A może by tak… żużel na olimpiadzie?

Przez większą część historii sporty motorowe miały zamkniętą drogę na igrzyska. Wynikało to bowiem z zapisu w Karcie Olimpijskiej, który wykluczał rywalizację w sportach, w których wynik jest zależny od napędu mechanicznego. Z zasady tej zrezygnowano jednak w 2012 roku. W ostatnich dniach sportowy świat obiegła zaś informacja, iż na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles może pojawić się dyscyplina motorowa. Rodzi się więc pytanie: kiedy przyjdzie kolej na żużel?

Sporty motorowe na igrzyskach

Zaprezentowano listę dyscyplin sportowych mogących pretendować do grona sportów olimpijski podczas igrzysk, które mają odbyć się w 2028 roku na amerykańskiej ziemi. Wśród nich obok krykieta, karate czy futbolu flagowego pojawił się… motorsport. Za wybór konkretnej dyscypliny sportu motorowego odpowiedzialna będzie FIA (Międzynarodowa Federacja Samochodowa). Jeszcze nie wiadomo  na który sport zdecydują się postawić działacze organizacji (a także czy trafi on ostatecznie do programu igrzysk), jednak według informacji portalu insidethegames.com wybór ma paść na karting.

Nie byłaby to pierwsza sytuacja, gdy sporty z wykorzystaniem maszyn gościł w programie igrzysk. W 1900 roku przy okazji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu rozegrano nieoficjalne wyścig samochodów, motocykli i motorówek. 8 lat później, podczas olimpiady w Londynie rywalizowano zaś w… wyścigach motorówek. Rozdano jednak jedynie złote medale, ponieważ w każdej z kategorii do mety dotarła tylko jedna motorówka (sic!).

W późniejszych latach udział dyscyplin motorowych na IO wykluczał zapis Karty Olimpijskiej zgodnie z którym: „żaden sport, w którym wyniki zależne są od napędu mechanicznego, nie jest dopuszczalny”. Zasadę tę usunięto jednak w 2012 roku. Dzięki temu Międzynarodowa Federacja Motocyklowa mogła zostać członkiem MKOL a podczas Międzynarodowych Igrzysk Młodzieży 2018 w Buenos Aires jako dyscyplina pokazową pojawiła się rywalizacja w kartingu na gokartach elektrycznych. Wydarzenie to miało miejsce w ramach organizowanej przez FIA kampanii 3500LIVES mającej na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. W 2028 roku wskazany przez FIA sport motorowy może być już dyscypliną olimpijską na igrzyskach. 

Czemu nie żużel?

I tu rodzi się pytanie: skoro na igrzyskach może pojawić się karting, to czemu tą drogą nie mogłaby podążyć Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM). Enduro i żużel na olimpiadzie? Czemu nie. Czym sporty motocyklowe są gorsze od wyścigów samochodowych? 

W 1985 roku w Londynie a także w 2017 roku we Wrocławiu żużel gościł na World Games, czyli igrzyskach sportów nieolimpijskich. W obu przypadkach jako “sport na zaproszenie”. Może teraz czas na coś więcej? Może czas, aby żużel zagościł na olimpiadzie?

Ogromna szansa

Zawody żużlowe na igrzyskach olimpijskich. Przecież to byłaby ogromna szansa na promocję całej dyscypliny. Igrzyska Olimpijskie śledzą ludzie z całego świata. Rywalizację zobaczyliby więc także ludzie, którzy dotychczas nie śledzili zmagań na żużlowych owalach. Można by przyciągnąć nowych kibiców, nowych sponsorów, a może i zasiać ziarno, z którego czarny sport wykiełkowałby w państwach dotychczas nie kojarzonych ze speedwayem? Warunkiem oczywiście przygotować tor pod ściganie, wtedy zawodnicy na pewno zrobią show, które podbije serca nowych kibiców. Nie trzeba też chyba mówić, że dyscypliny olimpijskie są traktowane zdecydowanie bardziej poważnie. Igrzyska przydają prestiżu.

Zróbmy to

Żużel na olimpiadzie. Zdawałoby się nierealna wizja, a jednak coraz bliższa spełnieniu. Za sprawą MKOL i FIA oraz ewentualnego dopuszczenie kartingu do grona dyscyplin olimpijskich na Igrzyskach w Los Angeles otworzy furtkę, przez którą do olimpijskiego będą mogły wkroczyć kolejne dyscypliny. Sporty motocyklowe stoją przed ogromną szansą. Czy ją wykorzystają? Bardzo wiele zależy od działaczy. Prezes Międzynarodowej Federacji Motocyklowej Jorge Viegas oraz szef światowego żużla Armando Castagna mają okazję się wykazać. Polscy działacze także powinni dołożyć cegiełkę. Nad Wisłą żużel ma mocną pozycję, więc głos PZMotu powinien być słyszany w PKOL oraz Ministerstwie Sportu i Turystyki a za ich pośrednictwem może popłynąć w świat. 

Brisbane 2032

Oczywiście sama Polska nic nie zdziała. Decydującą rolę mogą odegrać na przykład… Australijczycy. W 2032 w Brisbane odbędą się XXXV Letnie Igrzyska Olimpijskie. Może to być okazja wręcz niepowtarzalna. Australia jako ojczyzna speedwaya  jest idealnym kandydatem na miejsce, w którym czarny sport po raz pierwszy zagościłby na olimpiadzie. Do tego Brisbane – miasto z torem żużlowym. Przecież to się samo przez się prosi, aby spróbować.

Ktoś powie 2032 rok. Jeszcze szmat czasu. Dla osób z środowiska żużlowego przyzwyczajonych do nieustannych zmian z roku na rok, może się tak wydawać. Igrzyska rządzą się jednak swoimi prawami. Tam wszystko planuje się wcześniej. Dlatego wystosowuje ten apel do działaczy z FIMu, Polski i Australii, a także do całego środowiska żużlowego. Nie zmarnujmy tej szansy! Zacznijmy działać już teraz, aby nie przespać tak niepowtarzalnej okazji!

Antonik

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL