Polska dominatorka wspinaczki sportowej na czas Aleksandra Mirosław musiała zadowolić się brązowym medalem Mistrzostw Świata w Bernie. Polka nieoczekiwanie odpadła od ściany w półfinale. Czy Ola, która nie miała sobie wcześniej równych powalczy o złoto w Paryżu?

Na Mistrzostwach Świata nikogo by nie zdziwiło gdyby Polska zdobyła wszystkie 3 medale. Oprócz Oli Mirosław, także siostry Natalia i Aleksandra Kałuckie wymieniane były jako faworytki. Przypomnijmy, że podczas Igrzysk Europejskich w Tarnowie w finale spotkały się Mirosław z Natalią Kałucką. To ciągle Ola była faworytką Mistrzostw Świata.

Mimo że, Mirosław jak burza przeszła przez eliminację, oraz ćwierćfinał i wcześniej 1/8 Play Off w półfinale z Emmą Hunt odpadła od ściany. Błąd jaki w tak szybkiej konkurencji ma prawo się zdarzyć, szkoda, że zdarzył się w najważniejszym momencie sezonu. Swoj półfinał z Indonezyjką Desak Made Rita Kusume Dewi przegrała Aleksandra Kałucka. Następnie w starciu Kałucka- Mirosław górą była faworytka i wyjedzie z Berna z brązowym medalem. W pierwszej rundzie Play Off odpadły triumfatorka Igrzysk Europejskiech Natalia Kałucka, oraz Patrycja Chudziak.

W finale Hunt- Dewi złoto zdobyła Indonezyjka. My wyjeżdzamy z Berna z brązowym medalem Oli Mirosław, ale z uczuciem niedosytu, mamy nadzieję na rewanż za rok w Paryżu.

Łukasz Kołtuniak