Aluron może sięgnąć gwiazd.
Po siedmiu zwycięstwach z rzędu Aluron Zawiercie awansował w tabeli na podium. Patrząc na grę „Jurajskich Rycerzy” wydaje się, że sufit podopiecznych Michała Winiarskiego zawieszony jest bardzo wysoko.
Michał Winiarski jako siatkarz uchodził za zawodnika wyjątkowo sprytnego i inteligentnego. Tak grają teraz jego zespoły czyli Aluron i kadra Niemiec, która sensacyjnie awansowała na Igrzyska w Paryżu. Zawiercie znakomicie spisuje się w systemie blok- obrona. Taki styl gry jest szczególnie wskazany gdy ma się w składzie siatkarza, który potrafi znakomicie obijać czy kiwać blok jak Trevor Clevenot. Do tego jest znakomity Bartek Kwolek, który z kolej w ataku dysponuje niewiarygodną siłą. No i przede wszystkim Karol Butryn, jeden z czołowych atakujących PlusLigi, ciągle marzący o Paryżu.
Kontry Zawiercia zazębiają się gdy znakomicie rozgrywa Miguel Tavares, a to jeden z najlepszych rozgrywających w naszej Lidze. Również pierwsza akcja Aluronu wygląda znakomicie ; liderem jest oczywiście Butryn, ale Tavares może uruchomić nie tylko swojego atakującego, ale też wspomnianych przyjmujących, czy też środkowych na czele z fantastycznym Bieniem. W samej obronie ogromną wartością jest libero Luke Perry.
Zawiercie dysponuje w tym sezonie ogromną siłą na zagrywce. Natomiast mając tak fantastycznego rozgrywającego jak Tavares i taką ilość opcji w ataku, Zawiercianie wiedzą, że rywale muszą mieć „dzień konia” na zagrywce, aby ich pokonać.
Ostatnie mecze Aluronu przeciwko LUK i Treflowi otarły się o perfekcję. Jeśli drużyna uniknie kryzysów i przemęczenia naprawdę może w tym sezonie wiele zdziałać.
Opublikuj komentarz