Ange Postecoglou zbawcą Tottenhamu. „Koguty” nadal niepokonane
Za nami 9 z 38 kolejek Premier League. W dolnej części tabeli nie zobaczymy zbyt wielu zaskoczeń, jednak sytuacja na jej szczycie wygląda bardzo ciekawie. Ogromną niespodzianką okazała się dominacja Tottenhamu, czego nie spodziewał się nikt, prawdopobnie nawet najzagorzalsi fani zespołu, szczególnie po odejściu do Bayernu Monachium Harry’ego Kane’a i po zatrudnieniu nowego trenera. 58-latka, który wcześniej nie miał żadnego doświadczenia w Premier League, a do tego pochodzi z Australii – Ange Postecoglou
Ten nietypowy wybór okazał się być strzałem w dziesiątkę, bo jest on w dużej mierze odpowiedzialny za dotychczasowy sukces Tottenhamu. Londyński zespół znajduje się obecnie na dobrej drodze do zostania trzecim zespołem w historii angielskiej Premier League, który nie przegrał żadnego spotkania w trakcie sezonu. Ostatnią drużyną, która to osiągnęła był Arsenal, czyli sąsiedni klub „Kogutów”, w sezonie 2003/04. Oczywiście szanse na to są niewielkie, jednak na chwilę obecną zespół Postecoglou nie przegrał żadnego meczu w lidze. Po 9 kolejkach Tottentam ma 7 zwycięstw i 2 remisy, z czego jeden właśnie z Arsenalem. Daje to łącznie 23 punkty w lidze. Są to rekordowe 23 punkty, bo jeszcze żaden trener w historii Premier League nie zdobył ich aż tyle po swoich pierwszych 9 meczach. Do tego rekordu były trener reprezentacji Australii może dołożyć dwie z rzędu statuetki najlepszego trenera miesiąca w Premier League.
Oprócz geniuszu Ange Postecoglou na pochwałę zasługują również działania Tottenhamu na rynku transferowym. Linię defensywy wzmocnili Pedro Porro i Micky van de Ven, a zbliżający się do emerytury Hugo Lloris został zastąpiony przez Włocha, Guglielmo Vicario. Do tego ofensywa zespołu została wzmocniona przez Jamesa Maddisona. Został on wykupiony z Leicester za niecałe 50 milionów euro, co za zawodnika tej klasy jest naprawdę świetną ceną. Anglik strzelił w tym sezonie już 3 gole, do których dołożył 5 asyst, co czyni go drugim najlepszym asystentem w lidze. Tottenham pozbył się również kilku niepotrzebnych zawodników jak Harry Winks i Davinson Sanchez. Sprzedany został również Harry Kane, największa gwiazda oraz najlepszy strzelec w historii Tottenhamu. Co więcej, jest on też drugim najlepszym strzelcem w historii całej ligi.
Pomimo mało imponującego CV, w którym największym klubem jest Celtic i słabych wyników w poprzednim sezonie, Ange Postecoglou zdołał odmienić drużynę. Tottenham zajmuje obecnie fotel lidera ligi. dzięki ofensywnemu stylowi gry strzelił już 20 bramek, co jest czwartym najlepszym wynikiem w całej Premier League, a stracił ich tylko 8. Lepszy pod tym względem jest tylko Manchester City, który stracił ich tylko 7. Co ciekawe sam Australijczyk twierdzi, że jego styl gry jest mocno inspirowany tym, co robi Pep Guardiola, czyli jedyny trener, który stracił mniej goli od niego.
Kibice Tottenhamu z pewnością są zachwyceni z pracy Ange Postecoglou w ich zespole. Jeżeli londyński zespół utrzyma swoją formę, to może jego klubowe gabloty przestaną świecić pustkami, po tak wielu latach kurzenia się.
Dawid Pułtużycki
Opublikuj komentarz