Bardzo ważny mecz w niedzielę dla Piły. Czy walka o Play-offy będzie nadal realna?
Polonia Piła vs Unia Tarnów przy ulicy Bydgoskiej 76 odbędzie się w niedzielę o godzinie 16:30. Piła może tą niedzielę uczynić magiczną i zbliżyć się do Play-offów, ale muszą liczyć też na potknięcie Lokomotivu Daugavpils którzy jadą u siebie z Stalą Rzeszów. Lokomotiv punktu bonusowego raczej nie zdobędzie bo w Rzeszowie przegrali 62-27. Polonia też o punkt bonusowy w meczu z Tarnowem ma ciężko ponieważ muszą wygrać conajmniej 60:30 żeby zdobyć go po przegranym meczu w Tarnowie 59:31.
Kolejarz Opole i Stal Rzeszów już Play-offy mają najprawdopodobniej zagwarantowane. Start Gniezno musi mieć się na baczności, mają jeszcze mecz jeszcze z Piłą w którym walka o punkt bonusowy będzie ogromna, ponieważ w pierwszym meczu w Pile był remis 45:45.
Skład awizowy Polonii Piła:
9. Daniel Henderson
10. Peter Ljung
11. Marcin Jędrzejewski
12. Oleg Michaiłow (U24)
13. Adrian Cyfer
14. Dan Glikes
15. Bartosz Głogowski
16.
Skład awizowy Unii Tarnów:
1. Rene Bach
2. Marko Lewiszyn (U24)
3. Matic Ivačič
4. Paweł Miesiąc
5. Ernest Koza
6.
7. Daniel Klima
8.
Będzie to powrót Maticia Ivačiča do Piły po roku gdy jeździł w barwach Polonii.
Brakuje w składzie Piły Artura Mroczki który od kilku meczów fatalnie jeździ i też jego niektóre zachowania powoli denerwują kibiców Polonii i nie tylko. Marcin Jędrzejewski jest w składzie za Artura. W niedzielę dostaniemy odpowiedź na to czy była to dobra zmiana. Być może trener Waldemar Cisoń zastosuje taktykę że spod numeru 16 pojedzie Jonas Knudsen i to on będzie zamieniany za Marcina.
Po finale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Pile kibice pokazali że kochają żużel, co mecz domowy w Pile jest stadion wypełniony. Na pewno w niedzielę Polonia nie będzie jechać ośmioma zawodnikami tylko dziewięcioma bo tym dziewiątym zawodnikiem będą kibice.
Wywiad
Udało mi się skontaktować z Danielem Hendersonem i zadać mu kilka pytań o Polonię Piła i nie tylko. Zapraszam do przeczytania tego wywiadu:
Masz już plany na kolejny sezon? Czy w nadchodzącym sezonie będziesz jeździł dla Polonii Piła?
Henderson: Nie, jeszcze nie mam planów na kolejny sezon. Jesteśmy w dość pracowitej porze roku, kiedy wszystkie drużyny walczą o miejsce w play-offach.
W niedzielę mecz Piła – Tarnów, ważny mecz jeśli chodzi o walkę o play-offy. Drużyna jest gotowa na ten ważny mecz?
Henderson: Jesteśmy gotowi, wiemy, że walka o miejsce w play-offach będzie trudną misją.
Jak oceniasz kibiców w Pile, czy podczas meczów u siebie czujesz się jak w domu?
Henderson: Nigdy w życiu nie czułem tak dobrej atmosfery jak u kibiców Piły. Mogę tylko powiedzieć WOW!
Czy jesteś zadowolony ze swojej jazdy w tym sezonie?
Henderson: Jak dotąd było całkiem nieźle. Jestem szczęśliwy, ale nie usatysfakcjonowany, zawsze chcę więcej. Kilka wzlotów i upadków, ale większość wzlotów
Z którym zawodnikiem Polonii Pila masz najlepszy kontakt?
Henderson: Powiedziałbym oczywiście, że Peter Ljung ponieważ jest ze Szwecji i jest naprawdę fajnym facetem.
Masz swojego żużlowego idola? Jeśli tak, kto to jest?
Henderson: Nie, nigdy nie miałem specjalnego idola. Ale oczywiście podziwiam najlepszych zawodników na świecie.
Polonia Piła vs Lokomotiv Daugavpils to był ciężki mecz u siebie, w którym w dużej mierze przeszkodziła pogoda. Co zatem poszło nie tak, że zespół jechał tak źle? Byłeś drugim najlepszym zawodnikiem w drużynie, ale reszta była poniżej oczekiwań. Nie byliście gotowi na jazdę po deszczu, który spadł na tor?
Henderson: To trudne pytanie, na które właściwie nie wiem, co odpowiedzieć. Jako zespół mieliśmy zły dzień i niestety było to bardzo ważne spotkanie.
W 2021 roku na torze w Eskiltunie, w ósmym biegu, miałeś straszny upadek, złamałeś 12 żeber i kręgosłup lędźwiowy. Czy po tym upadku myślałeś, że to koniec twojej kariery? Bałeś się wrócić na motocykl i ścigać?
Henderson: Tak, po poważnej kontuzji byłem bliski zakończenia kariery. Ale cieszę się, że tego nie zrobiłem, bo teraz jeżdżę swój najlepszy sezon w karierze i właściwie staram się nie oglądać wstecz i nie mówić tyle o tej kraksie. To tylko złe wspomnienia i nic, o czym nie chcę już myśleć.
Jerzy Marciniak
Opublikuj komentarz