Bartosz Zmarzlik został trzeci raz mistrzem Polski na żużlu. Srebrny medal wywalczył Maciej Janowski, brązowy medal zdobył Patryk Dudek. Słaby występ w Łodzi zaliczyli Piotr Pawlicki i Dominik Kubera.

Po aferze z torem w Krośnie, gdzie miał odbyć się trzeci finał Indywidualnych Mistrzostw Polski długo władze zwlekały. Ostatecznie zawody przeniesiono do Łodzi.
Zawody w Łodzi nie zawiodły i mogliśmy oglądać trzymające nas w napięciu biegi, w których było kilka mijanek. Na początku zawodów najlepiej było trzymać się kredy i jej nie puszczać. W późniejszej fazie zawodów tor nadawał się do walki przy krawężniku i szerokiej. Pod koniec zawodów już tyle ścigania nie było, ale narzekać na zawody nie mogliśmy.

Po piętnastym biegu już się wszystko wyjaśniło w kontekście Mistrzostwa Polski. Został nim po raz trzeci Bartosz Zmarzlik. 28 – letni zawodnik Motoru Lublin zdominował klasyfikacje tego turnieju mając przewagę trzynastu punktów nad drugim Maciejem Janowskim. Dla Bartosza Zmarzlika jest to szesnasty złoty medal w zawodach indywidualnych a przecież za kilka chwil zdobędzie czwarty złoty medal Mistrzostw Świata. Maciej Janowski musiał jechać bieg dodatkowy o srebrny medal przeciwko Patrykowi Dudkowi. Udało mu się to zrobić bez problemu i tym samym zdobył już dziewiąty medal na Mistrzostwach Polski. Podium uzupełnił Patryk Dudek, który po sześciu latach zdobył znowu medal na tej imprezie.

Janusz Kołodziej wygrał finał w Łodzi, ale to nie starczyło na podium. Zawodnik Unii Leszno wygrał finał w Łodzi zdobywając szesnaście punktów, tyle samo co Bartosz Zmarzlik. Wielka szkoda Janusza, bo może gdyby nie fatalny turniej w Rzeszowie w jego wykonaniu to kto wie może by powalczył łeb w łeb ze Zmarzlikiem o tytuł Mistrza Polski. Tegoroczny finał IMP był 20 w karierze dla Kołodzieja.
Rollercoaster formy w Mistrzostwach Polski miał Piotr Pawlicki. Aktualny zawodnik Sparty Wrocław w Rzeszowie stanął na podium tamtejszych zawodów. W Pile doznał kontuzji po upadku, a teraz w Łodzi pojechał fatalnie zdobywając dwa punkty. Już kolejny rok wychowanek Unii Leszno walczy o medal w Mistrzostwach Polski i to zadanie mu się nie udaje. Ostatni medal zdobył w 2018 a konkretnie był to złoty medal. Piotr bez formy a Sparta najprawdopodobniej pojedzie u siebie z Toruniem bez Artioma Łaguty który nabawił się kontuzji na wyspach Brytyjskich. Czarne chmury aktualnie są nad Wrocławiem.
Bardzo, ale to bardzo fatalnie wygląda jazda Mateusza Świdnickiego. Średnia biegowa zawodnika Wilków Krosno wyniosła 0,07 na tym turnieju. W Łodzi nie zdobył punktu nawet blisko niego nie był. Bardzo mocno odstaje od stawki i nawet się do niej nie zbliża łapiąc jakąkolwiek prędkość.


Wyniki 3 finału IMP w Łodzi:
1. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) – 16 (3,3,2,3,2,3)
2. Bartosz Zmarzlik (Platinum Motor Lublin) – 16 (2,3,3,3,3,2)
3. Patryk Dudek (For Nature Solutions KS Apator Toruń) – 10 (2,1,3,1,2,1)
4. Jarosław Hampel (Platinum Motor Lublin) – 11 (3,3,2,2,1,0)
5. Oskar Fajfer (Stal Gorzów) – 11 (2,2,3,1,3)
6. Kacper Woryna (Tauron Włókniarz Częstochowa) – 9 (1,2,2,2,2)
7. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) – 8 (2,2,1,3,0)
8. Szymon Woźniak (Stal Gorzów) – 8 (1,3,2,2,0)
9. Przemysław Pawlicki (Enea Falubaz Zielona Góra) – 8 (3,1,1,1,2)
10. Krzysztof Buczkowski (Enea Falubaz Zielona Góra) – 7 (3,2,1,0,1)
11. Wiktor Lampart (For Nature Solutions KS Apator Toruń) – 6 (0,w,3,0,3)
12. Jakub Miśkowiak (Tauron Włókniarz Częstochowa) – 6 (1,1,0,1,3)
13. Dominik Kubera (Platinum Motor Lublin) – 4 (w,0,0,3,1)
14. Wiktor Jasiński (Stal Gorzów) – 4 (1,0,0,2,1)
15. Piotr Pawlicki (Betard Sparta Wrocław) – 2 (0,1,1,0,0)
16. Mateusz Świdnicki (Cellfast Wilki Krosno) – 0 (0,0,0,0,0)
17. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno) – NS
18. Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) – NS

Jurek Marciniak