Beniaminki Premier League cz.1 Burnley
Przedstawiamy beniaminków Premier League. Pewne awansu są już Burnley oraz Sheffield United. O trzecie miejsce premiowane awanse zagra Coventry przeciwko Luton Town. Na początku drużyna, która awans zapewniła sobie na 7 kolejek przed końcem czyli Burnley.
Po zeszłorocznym spadku drużynę kompletnie odmienił Vincent Kompany. Belgijski szkoleniowiec, jeszcze nie tak dawno temu wybitny piłkarz, wyrasta na jednego ze zdolniejszych trenerów młodej generacji.
Siłą Burnely jest kolektyw, oraz sposób gry. Drużyna buduje akcję od tyłu, gra zespołową grę opartą na krótkich podaniach. Jak na realia Championship styl ten był niezwykle widowiskowy, drużyna kompletnie zdominowała Ligę. Jedynym piłkarzem Burnely, który znalazł się w jedenastce sezonu według Sky Sport jest Josh Brownhill, środkowy pomocnik.
Awans wywołał w Burnely euforię, żeby nie powiedzieć ekstazę. Media pytają jednak czy styl gry, które premiuje Kompany nie wymaga przypadkiem zmiany?
Jako przykład podaje się drużynę Norwich City, która równie spektakularnie zdominowała Champioship. Tamten team również próbował rozgrywać akcję od tyłu, grać widowiskowo. Nastąpiło jednak zderzenie z grającymi agresywny pressing drużynami Premier League i Norwich z hukiem spadło już po roku.
W Polsce przykłady drużyn, które po awansie próbowały dalej widowiskowo grać krótkimi podaniami to choćby Termalica Nieciecza, ŁKS Łódź czy w tym sezonie Miedź Legnica. Za każdym razem kończyło się spadkiem.
Czy zatem Kompany zaryzykuje i pozostanie przy swoich wartościach czy może jednak Burnely zmieni nieco sposób gry co również wiąże się z pewnym ryzykiem?
Łukasz Kołtuniak
Opublikuj komentarz