Bitwa o Anglię czy może kolejny blamaż United? Zapowiedź meczu Liverpool vs Manchester United.

Źródło – Facebook Liverpool

Już dzisiaj o 17:30 Liverpool na Anfield zagra z Manchesterem United. Ostatnie starcie między tymi drużynami skończyło się legendarnym wynikiem 7:0. W tamtym czasie United było w lepszej formie od Liverpoolu, który przeżywał sezon kryzysowy. Od tamtego meczu Liverpoolowi szło coraz lepiej a United wręcz przeciwnie. Liverpool podtrzymał tą formę do nowego sezonu i po wielkiej rewolucji na środku pola króluje w tabeli Premier League. Przed tym spotkaniem swój mecz rozegra Arsenal przeciwko Brighton. „The Reds” mają nadzieję, że Brighton urwie punkty na Emirates Stadium i tym samym będzie miało szansę na powiększenie przewagi w tabeli nad „Kanonierami”. W drużynie Erika Ten Haga trwa aktualnie kadrowy kryzys. Na mecz nie przyjedzie: Casemiro (kontuzja), Amad Diallo (kontuzja), Christian Eriksen (kontuzja), Bruno Fernandes (zawieszenie), Harry Maguire (kontuzja), Tyrell Malacia (kontuzja), Lisandro Martinez (kontuzja), Mason Mount (kontuzja), Jadon Sancho (decyzja trenera). Skład będzie mocno osłabiony a tym bardziej będzie widoczny brak Bruno Fernandesa który ma najwięcej G/A w United. Skutecznością mocno zawodzą „Czerwone diabły” strzelając tylko 18 bramek na 16 rozegranych kolejek. Daje nam to średnią 1,12 bramek na mecz. Gorszą skuteczność od United ma tylko Burnley, Sheffield, Luton, Nottingham Forest i Crystal Palace. To też pokazuje, że wiele milionów wydane w okienku transferowym nie daje zbytnio efektów. Ogromną blokadę w strzelaniu bramek ma Rasmus Hojlund. Duńczyk od przyjścia do United strzelił tylko pięć bramek i wszystkie były w Lidze Mistrzów a w Premier League kompletnie sobie nie radzi. Gra co mecz około 67 minut a jego współczynnik oczekiwanych bramek wynosi 2,55. Mówiło się, że Darwin Nunez jest transferowym niewypałem to w takim razie jak można nazwać przenosiny Hojlunda na Old Trafford?

Liverpool na Anfield jest niepokonane chociaż było kilka okazji do potknięcia się m.in. dwa tygodnie temu przeciwko Fulham. Najlepsi zawodnicy Jürgena Kloppa mogli solidnie odpocząć, gdyż na ostatnią kolejkę fazy grupowej Ligi Europy został wystawiony po części drugi garnitur. Liverpool tak samo jak United ma problemy kadrowe, ale w mniejszym stopniu. Kontuzjowany jest Diogo Jota, Stefan Bajectic, Alexis Mac Allister, Joel Matip, Andrew Robertson i Thiago. Najbardziej można odczuć brak Mac Allistera, Joty i Robertsona. W miejsce Szkockiego lewego obrońcy gra Tsimikas który nie jest pewnym zawodnikiem. Popełnia on sporo błędów, ma przez pewien czas różne przebłyski, ale mocno kuleje ta lewa strona obrony Liverpoolu. Może to będzie pewna część boiska którą będzie chciało wykorzystać United. Gdy nie szło Darwinowi Nunezowi to zawsze na posterunku był niezawodny Diogo Jota. Nie widać aż tak braku Joty w kadrze, ale w kryzysowych sytuacjach on brał na barki cały ciężar swojej drużyny. Sytuacja ligowa jednak nie zmieniła się mocno i Liverpool przejeżdża się po swoich rywalach jak walcem. Taki mecz z United to dobre przygotowanie przed meczem z Arsenalem które odbędzie się dzień przed wigilią.

Na przed meczowej konferencji Jürgen Klopp poruszył temat ostatniego meczu z United, o wyjątkowości tego spotkania i sytuacji United:

„Wynik 7:0, który widzieliśmy tego dnia, był dziwny. To w zasadzie zdarza się raz w życiu. Jeśli komuś to pomoże w następnym meczu, to drużynie, która przegrała, a nie tej, która wygrała 7:0” – powiedział Klopp.

„Jeśli nie brać tego wszystkiego pod uwagę, gramy u siebie na Anfield Road przeciwko historycznym rywalom Liverpoolu. To już czyni ten mecz wyjątkowym. Właśnie tego od nas oczekuję – wyjątkowego występu. Aby naprawdę zrozumieć sytuację i dać z siebie wszystko, tego właśnie potrzebuję”.

„Nie podoba mi się to całe gadanie. Im więcej złych rzeczy ludzie o nich mówią, tym silniejsi się wydają. Tak jest zawsze. Z naszego punktu widzenia upewnię się, że jesteśmy w 100 procentach skoncentrowani na właściwych rzeczach” .

Źródło – Facebook Liverpool

Przewidywane składy według Sofascore:

Pięć ostatnich spotkań Liverpool vs Manchester United na Anfield:

Liverpool 7:0 Manchester United

Liverpool 4:0 Manchester United

Liverpool 0:0 Manchester United

Liverpool 2:0 Manchester United

Liverpool 3:1 Manchester United

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL