W miniony weekend w krakowskim Hotelu Biała Gwiazda odbył się turniej PGF Mini Blind Football League. Krzysztof Mrózek trener Rekordu Bielsko Biała i Trener Asystent Reprezentacji Narodowej opowiedział nam o tej fantastycznej imprezie, w której zawodnicy rozgrywali swoje mecze w formule dwuosobowej. Blind Football w Krakowie ależ to były emocje.

Blind Football w Krakowie Wspaniała Impreza.

Prosto z Autu : Panie Krzysztofie gratuluje organizacji wspaniałego turnieju, to był zaszczyt podziwiać Blind Footbalistów w Krakowie, skąd wziął się pomysł tego typu imprezy?

Krzysztof Mrózek : Turniej był pomysłem który wyszedł od Piotra Niesyczyńskiego, koordynatora Blind Football Polska, oraz Tomasza Klasy i Mateusza Krzyszkowskiego. Chcieliśmy w takiej formule Mini Blind Footballu rozwinąć zawodników, a przy tym fantastycznie sie razem bawić.

Prosto z Autu : No właśnie, jaka była wartość turnieju od strony szkoleniowej?

Krzysztof Mrózek : Turniej ten był kapitalnym „poligonem doświadczalnym”. W Blind Footballu podobnie jak w każdym sporcie chodzi o balans między kreatywnością, a zespołowością. Oczywiście w krakowskiej imprezie chodziło również o ćwiczenie gry zespołowej, ale było więcej miejsca na kreatywność i indywidualne zagrania. Był to też dobry trening zgrywania się, rozumienia z partnerem. Tym bardziej, że pary były wymieszane i grali zawodnicy z różnych klubów, którzy nigdy wcześniej razem nie występowali.

Blind Football w Krakowie świetny start Rekordu.

Prosto z Autu : A jak Pan ocenia występ zawodników i zawodniczek Rekordu?

Krzysztof Mrózek : Występ oceniam bardzo pozytywnie. Moja zawodniczka Weronika Czaniecka w parze z Nadią Czajką z Warty Poznań Blind Football wygrały cały turniej. Jestem dumny z jej postawy  ponieważ czyni ogromne postępy. Partnerka Weroniki ; Nadia Czajka również spisała się znakomicie. Jestem też bardzo zadowolony z postawy   Krzysztofa Hoffmana, Marcina Krupy oraz Adama Dyczki. Grając w parach, w których na codzień razem nie występują spisali się znakomicie.

Prosto z Autu : I na koniec pytania o potencjalne powołania do reprezentacji Polski, czy w turnieju dostrzegł Pan jako trener kogoś na kogo szczególnie zwrócił uwagę?

Krzysztof Mrózek : Proces selekcji do reprezentacji Polski jest procesem ciągłym i nie ukrywam, że po tym turnieju także mam liczne notatki, wielu zawodników zaprezentowało kapitalną formę. Na razie jednak zachowam te nazwiska dla siebie, ponieważ staram się wszystkich zawodników traktować jednakowo i zachować sprawiedliwość.