Borussia Dortmund – Bayer Leverkusen – Nowi mistrzowie naprzeciw niedoszłym mistrzom.
Już w niedzielę czeka nas pojedynek na szczycie Bundesligi, Bayer Leverkusen, który w zeszłej kolejce dzięki zwycięstwu 5:0 nad Werderem Brema zapewnił sobie zdobycie mistrzostwa Niemiec. Jest to pierwszy od 11 lat sezon, w którym mistrzem nie została ekipa Bayernu Monachium. Natomiast Borussia Dortmund, mimo że w lidze nie idzie im najlepiej, tak jednak we wtorek zapewnili sobie awans do „najlepszej” czwórki w Europie, to znaczy, że awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. Osiągnęli ten etap po raz pierwszy od sezonu 2012/13, w którym to awansowali nawet do finału, gdzie jednak musieli uznać wyższość ligowego rywala, jakim był i jest Bayern Monachium. Borussia Dortmund z tego sezonu w lidze, a w Lidze Mistrzów to zazwyczaj dwie kompletnie różne zespoły, grające kompletnie inną piłkę. Mimo tego są oni jedną z 2 ekip, które zdołały zdobyć punkty na BayArena w tym sezonie, drugą ekipą, która tego dokonała, jest Borussia Mönchengladbach, jednakże „Źrebaki” w meczu na własnym stadionie nie dali rady maszynie Xabiego Alonso i przegrali ten mecz 3:0. ”Aptekarze” są w niesamowitej formie w tym sezonie, a dzięki remisowi z West Hamem w tym tygodniu w europejskich pucharach stali się ekipą z najdłuższą serią bez porażki w tym wieku, wyprzedzając drużynę Juventusu, którzy w sezonie 2010/11 nie przegrali 43 meczów z rzędu. Tak, więc mimo zapewnienia sobie mistrzostwa wydaje się, że ekipa z Leverkusen pojedzie na Signal Iduna Park z myślą o przedłużeniu tej serii. Tam jednak ekipa Terzica naładowana pozytywnymi emocjami po niezwykłym sukcesie osiągniętym w ciągu tygodnia raczej łatwo skóry nie sprzeda. ”Czarno-żółci” nie mogą z pewnością tracić koncentracji przez cały mecz, gdyż Bayer znany jest z tego, że odwraca niekorzystny wynik w końcówce meczu, przedłużając tym samym swoją serię bez porażki. Kibice BVB w ostatnich latach doświadczyli już niemałego zaskoczenia, kiedy to ich drużyna do 87 minuty pojedynku z Werderem Brema w zeszłym sezonie na własnym stadionie prowadziła 2:0, by ostatecznie przegrać ten mecz wynikiem 3:2. Mecz zapowiada się niezwykle emocjonująco i miejmy nadzieję, że obydwie ekipy nie zawiodą oczekiwań, a kibice zarówno jednej, jak i drugiej strony, a także ci bezstronni nie będą mieli na co narzekać.
Foto: Bundesliga/Facebook
Opublikuj komentarz