Borussia Dortmund kontra Bayern Monachium – kto będzie górą w hitowym pojedynku? [ZAPOWIEDŹ]
Borussia Dortmund zmierzy się na własnym stadionie z Bayernem Monachium / fot. Twitter: @BlackYellow
Już jutro o 18:30 czeka nas prawdziwy hit 12. kolejki Bundesligi. Borussia Dortmund podejmie Bayern Monachium w pierwszym Der Klassikerze w tym sezonie. Zdecydowanymi faworytami tego starcia są Bawarczycy, ale nie można odmówić BVB szans na sprawienie niespodzianki.
Bayern na drodze po ósme zwycięstwo z rzędu?
Bayern Monachium ma za sobą serię fenomenalnych wyników. Zespół prowadzony przez Vincenta Kompanego wygrał wszystkie spośród ostatnich siedmiu spotkań, w dodatku czyniąc to bez straty gola. Ostatnia tak długa seria czystych kont miała miejsce na przestrzeni września i października 2014 roku, kiedy szkoleniowcem Bayernu był jeszcze Pep Guardiola. Na rozkładzie zespołu z Monachium znajdują się kolejno: Bochum (0:5), Mainz (0:4), Union Berlin (3:0), Benfica (1:0), St. Pauli (0:1), Augsburg (3:0) oraz PSG (1:0).
Tak dobre wyniki w ostatnich tygodniach to w dużej mierze zasługa duetu stoperów – Kim Min-Jae i Dayot Upamecano. Imponują oni pewnością siebie i brakiem indywidualnych błędów, co przecież nie było regułą w zeszłym sezonie. Niezmiennie w świetnej formie jest również Harry Kane. Angielski napastnik zdobył w tym sezonie już 20 bramek w 18 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. W samej Bundeslidze ma tych trafień 14, co oczywiście daje mu prowadzenie w klasyfikacji strzelców. Nieoceniona jest także rola Jamala Musiali. Niemiecki pomocnik zachwyca nie tylko przebojowymi dryblingami i kreatywnością, ale również skutecznością pod bramką rywala. W Bundeslidze uzbierał 5 trafień w 9 meczach. Do tego dochodzi hat-trick w pucharowym starciu z FSV Mainz oraz zwycięska bramka w starciu z Benficą w Lidze Mistrzów.
Świetna forma Bawarczyków sprawia, że zajmują oni pierwsze miejsce w Bundeslidze z przewagą sześciu punktów nad drugim Eintachtem Frankfurt. 9 zwycięstw i 2 remisy czynią Bayern jedną z dwóch, obok PSG, niepokonanych drużyn w pięciu czołowych europejskich ligach.
Czy Borussia utrze nosa przyjezdnym?
Z kolei Borussia jest zespołem, który w dalszym ciągu prezentuje się w kratkę. Równo miesiąc temu BVB pożegnało się z Pucharem Niemiec, przegrywając 1:0 z Wolfsburgiem. Później przyszły ważne zwycięstwa z Lipskiem i Sturmem Graz, po to by tuż przed przerwą reprezentacyjną ulec 3:1 ekipie Mainz. Po wspomnianej przerwie zespół z Dortmundu zdaje się wracać na dobre tory. Wygrane 4:0 z Freiburgiem oraz 0:3 z Dinamem Zagrzeb to dobry prognostyk przed jutrzejszym starciem z odwiecznym rywalem.
Kluczem do przerwania passy zwycięstw Bayernu może być dyspozycja strzelecka Serhou Guirassy’ego. Gwinejczyk został ściągnięty ze Stuttgartu za promocyjną cenę 18 milionów i bardzo szybko zadomowił się w zespole Nuriego Sahina. Łącznie zdobył już 10 goli i zaliczył 3 asysty, biorąc bezpośredni udział przy bramce średnio co 87 minut. Inną niezwykle groźną bronią Borussii może się okazać Jamie Gittens. Młody angielski skrzydłowy przez długi czas nie mógł znaleźć drogi do bramki, ale stan ten uległ niedawno zmianie, gdyż w dwóch ostatnich meczach udało mu się wpisać na listę strzelców. Innym asem w rękawie BVB jest przewaga własnego stadionu. W trwającym sezonie Dortmundczycy mogą się pochwalić kompletem sześciu domowych zwycięstw. Gdyby liczyć do tabeli tylko mecze domowe, to Borussia byłaby liderem Bundesligi. Możliwość gry przed tłumem własnych kibiców jest więc dla nich czynnikiem napędzającym, który może się okazać niezwykle ważny także w jutrzejszym starciu.
Po jedenastu ligowych kolejkach Borussia zajmuje 5. miejsce w tabeli z 19 punktami na koncie. Ewentualna wygrana z Bayernem mogłaby im pozwolić na awans do najlepszej czwórki.
Historia starć
Poprzednia potyczka tych drużyn przypada na 30 marca tego roku. Mecz zakończył się wyjazdowym zwycięstwem Borussii Dortmund. Bramki zdobyli Karim Adeyemi oraz Julian Ryerson, a Bayern nie zdołał na to odpowiedzieć żadnym trafieniem. Gdy jednak spojrzymy na wyniki wcześniejszych meczów, zauważymy, że historia przemawia na korzyść Bayernu. Lata 2019-2024 to seria jedenastu „Klassikerów” bez wygranej BVB (10 zwycięstw Bayernu i jeden remis).
W całej historii obie ekipy stawały naprzeciw siebie łącznie 135 razy. W 69 przypadkach lepszy okazywał się Bayern, Borussia triumfowała 35 razy, a w pozostałych 31 starciach padł remis. Najlepszym strzelcem w historii tych spotkań jest oczywiście Robert Lewandowski, który, grając po obydwu stronach barykady, wpisywał się na listę strzelców aż 32-krotnie.
Przewidywane składy
• Borussia Dortmund: Gregor Kobel – Ramy Bensebaini, Nico Schlotterbeck, Waldemar Anton, Julian Ryerson – Felix Nmecha, Pascal Groß – Jamie Gittens, Marcel Sabitzer, Maximilian Beier – Serhou Guirassy
• Bayern Monachium: Manuel Neuer – Alphonso Davies, Kim Min-Jae, Dayot Upamecano, Raphael Guerreiro – Leon Goretzka, Joshua Kimmich – Kingsley Coman, Jamal Musiala, Michael Olise – Harry Kane
Początek meczu już w tę sobotę o 18:30. Transmisję przeprowadzi platforma Viaplay.
Opublikuj komentarz