Borussia wygrywa na otwarcie, a Bayern deklasuje wicemistrza Niemiec – skrót 7 kolejki Bundesligi.

Harry Kane i Anthony Rouault podczas sobotniego meczu pomiędzy Bayernem Monachium a Stuttgartem

Foto: FC Bayern Monachium/Twitter(X)

Borussia Dortmund 2:1 FC St. Pauli 

Siódma kolejka Bundesligi rozpoczęła się jak trzy z sześciu poprzednich rozpoczęła się od meczu Borussii Dortmund po raz 3 w tym sezonie rozpoczynała weekend z niemiecką piłką na własnym stadionie. Po raz 3 także pokonała swoich rywali. Tym razem znowu z niemałymi problemami okazała się lepsza od ekipy z Hamburga. Strzelanie w tym meczu rozpoczęła drużyna gości w 30 minucie strzelając pierwszą bramkę. Jednak sędziowie dopatrzyli się spalonego. Było to więc “ostatnie ostrzeżenie” dla gospodarzy piątkowego starcia. Po kolejnych 13 minutach tym razem już poprawną bramkę zdobył obrońca BVB, Ramy Bensebaini. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0.

W drugiej odsłonie emocji nie brakowało, lecz na kolejne bramki musieliśmy poczekać do 78 minuty, kiedy to Eric Smith wyrównał stan spotkania. Jak się później okazało bramka ta również mogła, a nawet zdaniem wielu ludzi nie powinna zostać, uznana, gdyż w momencie jak zawodnik St. Pauli oddawał strzał jego kolega z drużyny, który znajdował się na spalonym zasłaniał widok piłki bramkarzowi klubu z Dortmundu. Mimo wszystko radość gości nie trwała długo, bowiem już 5 minut później “Czarno-żółci” ponownie wyszli na prowadzenie. Tym razem strzelcem bramki został niezawodny Serhou Guirassy. Mecz zakończył się wynikiem 2:1, a ekipa z Zagłębia Ruhry przedłuża tym samym serię piątkowych meczów domowych bez porażki do 39 spotkań.

FC Bayern Monachium 4:0 VfB Stuttgart

W „Topspielu” tej kolejki Bayern Monachium zmierzył się z zeszłorocznymi wicemistrzami Niemiec – VfB Stuttgart. Pierwsza połowa do złudzenia przypominała trzy ostatnie mecze Bayernu przed przerwą reprezentacyjną. Bawarczycy utrzymywali się przy piłce i prowadzili grę, ale nie przekładało się to na ilość sytuacji bramkowych. 

Na prawdziwą „setkę” musieliśmy poczekać aż do drugiej połowy. W 50. minucie Harry Kane był o krok od trafienia na pustą bramkę, ale podanie Serge’a Gnabry’ego okazało się dla niego zbyt mocne, przez co Anglik tylko musnął piłkę, posyłając ją daleko obok bramki. Chwilę później ubiegłoroczny król strzelców Bundesligi zrehabilitował się, zdobywając gola po płaskim strzale z prawie 30 metrów. 

W 60. minucie Kane stanął oko w oko z Alexandrem Nübelem, ale niemiecki bramkarz okazał się w tym pojedynku lepszy. Nie minęła nawet minuta, a Anglik ponownie naprawił swój błąd i trafił do siatki po raz drugi.

Kapitan reprezentacji Anglii miał tego dnia niebywały ciąg na bramkę. W 67. minucie mógł, a nawet powinien skompletować hat-tricka. Pozbawiony krycia, uderzył jednak nad bramką. W końcu, w 80. minucie meczu, Kane dopiął swego, trafiając do siatki po dobitce strzału Joao Palhinhi. Później napastnik Bayernu ukąsił po raz czwarty, ale arbiter słusznie anulował tego gola ze względu na wyraźnego spalonego. 

Tuż przed końcowym gwizdkiem, kiedy gracze Stuttgartu odliczali już minuty do zakończenia spotkania, wynik na 4:0 ustalił Coman. Tym samym Bayern wraca na dobre tory po serii trzech meczów bez wygranej. Rezultat ten z pewnością pomoże im w odzyskaniu pewności siebie przed środową potyczką z FC Barceloną w Lidze Mistrzów.

VfL Wolfsburg 2:4 Werder Brema 

Siódma kolejka Bundesligi zakończyła się zdecydowanie w taki sposób, który nie zawiódł oczekiwań kibiców. Mimo, że “Wilki” jako pierwsze wyszły na prowadzenie w 19 minucie, to jednak najpierw Mitchell Weiser w końcówce pierwszej połowy wyrównał stan spotkania, a następnie tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Felix Agu wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Ekipa Hassenhuttla po tym jak przeważała w pierwszej połowie w drugiej oddała przewodzenie w meczu swoim rywalom. Już 20 minut po strzeleniu bramki 2:1, ekipa z Bremy prowadziła 4:1. Zawodnikiem, który nie pomógł swoim kolegom jest zdecydowanie Wimmer, 3 minuty po wejściu na boisko zszedł z niego po tym jak obejrzał czerwoną kartkę. Później drużyna gospodarzy potrafiła strzelić jeszcze jedynie jedną bramkę. Tym samym Werder Brema zbliżył się niespodziewanie do walki o europejskie puchary i oddala się od strefy spadkowej. VfL Wolfsburg natomiast zbliża się niebezpiecznie w dolne rejony tabeli, mając zaledwie 7 punktów po 7 meczach.

 

Pozostałe wyniki: 

 

  • Bayer Leverkusen po kilku kontrowersjach sędziowskich pokonuje Eintracht 2:1.

 

  • TSG Hoffenheim pokonuje na własnym stadionie ekipę VfL Bochum.

 

  • RB Lipsk z 6 czystym kontem po pokonaniu na wyjeździe FSV Mainz.

 

  • SC Freiburg pokonuje na własnym stadionie rywali z Augsburga.

 

  • Borussia Monchengladbach po niezwykle zaciętym pojedynku pokonała ekipę Heidenheim.

 

  • Holstein Kiel dalej bez zwycięstwa, tym razem ulegli ekipie Unionu Berlin na własnym stadionie.

 

Tabela i pełne wyniki – siódma kolejka Bundesligi:

Tabela po 7 kolejce Bundesligi
Foto: Bundesliga.de
Wyniki 7 kolejki niemieckiej Bundesligi
Foto: Bundesliga.de

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL