Bruk-Bet Termalica Nieciecza na drodze do Ekstraklasy

Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Foto: BrukBetTermalica/Instagram

Bruk-Bet Termalica Nieciecza to klub, który udowodnił, że wytrwałość, dążenie do celu i odpowiednie decyzje mogą prowadzić do przełomu, nawet po trudnych chwilach. W tym artykule przeanalizujemy niezwykłą podróż drużyny do szczytu tabeli Betclic 1. Liga w sezonie 2024/2025, skupiając się na kluczowych zmianach, które przyczyniły się do ich odrodzenia i obecnych osiągnięć.

Odrodzenie po klęsce

Bruk-Bet Termalica Nieciecza przeszła przez wiele trudności, zanim osiągnęła obecne rezultaty. W sezonie 2022/2023 drużyna była o krok od awansu do Ekstraklasy, ale niestety, przegrała mecz barażowy z Puszczą Niepołomice po dramatycznej dogrywce, kończąc mecz wynikiem 2:3. To była bolesna porażka, która pozostawiła zespół w pierwszej lidze na kolejny sezon. Sezon 2023/2024 nie przyniósł oczekiwanej poprawy. Zespół zakończył rozgrywki na 14. miejscu, zdobywając zaledwie 10 zwycięstw. To był trudny czas dla drużyny, która musiała stawić czoła wielu wyzwaniom zarówno na boisku, jak i poza nim. Jednak sezon 2024/2025 przyniósł niespodziewany zwrot akcji. Bruk-Bet Termalica Nieciecza jest obecnie liderem tabeli, mając na koncie 14 zwycięstw, 3 remisy i zaledwie 2 porażki. Drużyna pokazuje niezwykłą formę i nie zapowiada się, aby szybko miała oddać to miejsce. To prawdziwa transformacja, która dowodzi zaangażowaniu i ciężkiej pracy całego zespołu oraz sztabu szkoleniowego.

Brosz- klucz do sukcesu

Władze Bruk-Bet Termalici Nieciecza, zaniepokojone kiepskimi wynikami zespołu w drugiej fazie sezonu 2023/2024, podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z dotychczasowym trenerem, Mariuszem Lewandowskim. Powód był oczywisty – Termalica tragicznie weszła w rundę wiosenną, a klub, który jeszcze rok wcześniej był o krok od awansu do Ekstraklasy, teraz musiał obawiać się o utrzymanie w pierwszej lidze. To była nieoczekiwana i bolesna sytuacja zarówno dla władz klubu, jak i dla kibiców, którzy wierzyli w sukces swojej drużyny.

Nowym trenerem został Marcin Brosz. Jego wejście do klubu nie było jednak łatwe. Wyniki na początku jego kadencji nie były zadowalające, a drużyna wciąż borykała się z problemami. Jednak zaangażowanie i konsekwencja trenera Brosza zaczęły przynosić efekty, a zespołowi udało się utrzymać w pierwszej lidze. Co więcej, Marcin Brosz pokazał, że naprawdę zależy mu na sukcesie zespołu. Zamieszkał w Niecieczy, małej miejscowości, w której znajduje się klub, aby być bliżej drużyny i poświęcać jak najwięcej czasu na pracę. Jego bliska obecność miały ogromny wpływ na morale zespołu. Jego podejście do pracy z drużyną, oparte na budowaniu wzajemnego zaufania i motywacji, stało się fundamentem dla późniejszych wyników. Termalica w końcu znalazła trenera, który potrafi prowadzić zespół znajdujący się w małej miejscowości i ma pomysł, jak osiągnąć z taką drużyną sukces.

Wszystko to znajduje odzwierciedlenie w obecnej sytuacji Termalici – przed startem rundy wiosennej zespół zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, mając aż pięć punktów przewagi nad drugą Arką Gdynia. To najlepszy dowód na to, jak skutecznie Marcin Brosz odmienił drużynę i nadał jej nowy kierunek.

 

Nowe twarze, nowa siła Termalici

Rok 2024 przyniósł Bruk-Bet Termalice Nieciecza nie tylko triumfy, ale również istotne zmiany kadrowe, które wpłynęły na strukturę i efektywność zespołu. Kilku piłkarzy zostało wypożyczonych do innych zespołów, co pozwoliło na odświeżenie składu i wprowadzenie nowych twarzy. Z klubem pożegnał się podstawowy bramkarz Tomasz Loszka, który przeniósł się do Śląska Wrocław. Jego odejście mogło wydawać się poważnym osłabieniem, jednak zarząd szybko znalazł godnego zastępcę. Słowacki bramkarz Adrian Chovan dołączył do drużyny i okazał się strzałem w dziesiątkę – w rozgrywkach pierwszej ligi ma już na swoim koncie 9 czystych kont w rozegranych dziewiętnastu meczach.

Termalica musiała również poradzić sobie z odejściem swojego najlepszego strzelca z poprzedniego sezonu, Wiktora Biedrzyckiego. W odpowiedzi, do ekipy dołączyło kilka kluczowych wzmocnień. Blok defensywy „Słoni” wzmocnili Niemcy: Gabriel Isik oraz Noah Mrosek. Solidnym wzmocnieniem okazał się również nowy napastnik Tomasz Zapolnik, który wnosi do ataku świeżość i determinację. Wypożyczony z Legii Warszawa Igor Strzałek także pokazuje ogromny potencjał, który może okazać się kluczowy w decydujących momentach sezonu. Te strategiczne ruchy transferowe pokazują, że zarząd klubu miał jasny plan na sezon 2024/2025. Skupienie się na solidnych, przemyślanych wzmocnieniach oraz umiejętne zarządzanie kadrą przyniosło efekty, które widać w wynikach. 

Kluczowe postacie Termalici w drodze po sukces

Termalica Nieciecza imponuje nie tylko wynikami, ale także wyłoniła kilku kluczowych zawodników, którzy stanowią fundament zespołu w drodze po sukces. Oprócz udanych transferów, które wzmocniły skład „Słoni”, drużyna może liczyć na piłkarzy, którzy od lat odgrywają w niej ważne role. Najlepszym strzelcem zespołu jest 22-letni Kacper Karasek, który z 10 golami na koncie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców ligi. Jego skuteczność sprawia, że Termalica jest najgroźniejszą ofensywnie drużyną w rozgrywkach. W środku pola niepodważalnym liderem jest Maciej Ambrosiewicz – zawodnik, który doskonale kontroluje tempo gry i precyzyjnie rozdziela podania, stanowiąc kluczowy element układanki Marcina Brosza. Natomiast w defensywie nieocenioną rolę odgrywa doświadczony Artem Putivtsev. 36-letni Ukrainiec udowadnia, że wiek nie jest przeszkodą w grze na wysokim poziomie. Jego świetne czytanie gry i pewność w interwencjach sprawiają, że jest filarem obrony. Dodatkowo potrafi zagrozić bramce rywali, co potwierdzają trzy zdobyte przez niego gole.

Taktyczna rewolucja Brosza w Termalice

W sezonie 2024/2025 styl gry Bruk-Betu Termalici Nieciecza pod wodzą trenera Brosza stał się ich kluczem do sukcesu i wyróżnikiem na tle rywali. Brosz postawił na mistrzowskie doskonalenie stałych fragmentów gry, co przyniosło spektakularne efekty. Duża część goli, które Termalica zdobyła w tym sezonie, to efekt akcji rozpoczynających się od rzutów wolnych czy rożnych. Ta precyzyjna taktyka przyniosła im przewagę, której inni mogą tylko pozazdrościć, ale to nie koniec innowacji. Brosz zachęca swoich zawodników do oddawania strzałów zza pola karnego, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Warto również zwrócić uwagę na intensywny styl gry „Słoni” pod wodzą Brosza. Ich agresywny pressing sprawia, że rywale mają trudności z budowaniem akcji. Dzięki tej mieszance taktycznej innowacji i nieustępliwości Bruk-Bet Termalica Nieciecza staje się siłą, z którą trzeba się liczyć w każdym spotkaniu.

Podsumowanie

Przed Bruk-Bet Termalicą Nieciecza decydująca faza sezonu. Runda wiosenna to czas, który zweryfikuje, czy zespół utrzyma świetną formę i dowiezie upragniony awans. Mecze sparingowe sugerują, że drużyna nie zwalnia tempa, ale piłka nożna bywa nieprzewidywalna. Każdy mecz to nowa historia, a liderzy często muszą udowadniać swoją wartość do samego końca. Jedno jest pewne – Termalica ma wszystko, by zapisać się w historii tego sezonu, a kibice mogą szykować się na emocjonującą walkę o Ekstraklasę

Już 14-lutego „Słonie” wracają do ligowej rywalizacji. O godzinie 18:00 w wyjazdowym spotkaniu zmierzą się z Odrą Opole.

 

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL