Caernarfon Town – Legia Warszawa: Czy dojdzie do kolejnego pogromu?
Jak wyglądał pierwszy mecz, kto się wyróżniał?
Ostatnio na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej doszło do dość jednostronnego meczu. Legia Warszawa, mimo braku kibiców na stadionie, pokonała swoich rywali 6:0. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w tamtym meczu był Marc Gual, który przeciwko walijskiej drużynie ustrzelił hattricka. Dobry występ zaliczyli także młodzieżowcy, Igor Strzałek i Mateusz Szczepaniak. Ten drugi dołożył nawet asystę przy 5 bramce dla Legii. Swój debiut w tamtym meczu zaliczył nowy nabytek Legii, Kacper Chodyna. On również dołożył asystę dla odmiany przy 6 bramce Claude’a Goncalvesa. Jednakże nikt raczej nie spodziewał się innego wyniku. Caernarfon Town, czyli rywal stołecznego klubu to 5 najlepsza drużyna zeszłego sezonu w lidze walijskiej.
Jakie się szykują zmiany w składzie? Czego można się spodziewać po Legionistach?
Podstawowym składem polski zespół na pewno nie zagra. Skąd taka pewność? Wczoraj pojawiła się informacja, że między innymi Marc Gual oraz Blaz Kramer nie polecieli z drużyną do Walii. Innymi nieobecnymi są Steve Kapuadi, Paweł Wszołek, Luquinhas, Rafał Augustyniak czy Claude Goncalves. Tak, więc już wiemy, że trener Feio będzie oszczędzał podstawowych graczy, by ci byli wypoczęci na mecz z Piastem Gliwice w niedzielę. Nie oznacza to jednak, że drużyna z Warszawy nie wygra tego meczu. Ekipa z Walii nie wydaje się być na tyle wymagającym rywalem, by sprawić jakieś większe problemy Wojskowym. Zwycięstwo w tym dwumeczu zapewni im awans do III rundy eliminacji i przy okazji poprawi sytuację polskiej ligi w rankingu UEFA.
Broendby IF, czyli prawdopodobny rywal Legii Warszawa w następnej rundzie.
Legia, jeśli wygrają z ekipą z Walii to zmierzą się z kimś z dwójki Broendby IF-KF Lapi. Niemal pewne jest, jednak że to drużyna z Norwegii stanie na drodze ekipy trenera Feio. Duńczycy, tak samo jak Polacy, pokonali swoich rywali dość wysoko i rewanż jest tylko formalnością. Wicemistrzowie Danii są zdecydowanie mocniejszą ekipą od Walijczyków i pokonanie ich będzie można uznać za co najmniej przyzwoity wynik. Mecze będą rozgrywane zaraz po 2 rundzie eliminacji.
Foto: Legia Warszawa/Twitter(X)
Opublikuj komentarz