Cios dla reprezentacji Finlandii. Lahti zmienia barwy.
Żużlowa kadra narodowa Finlandii doznała bardzo poważnego osłabienia. Dotychczasowy lider zespołu Suomi podjął bowiem decyzję o zmianie barw reprezentacyjnych i od teraz będzie startował na arenie międzynarodowej jako szwedzki zawodnik.
Jak donosi Konrad Cinkowski ze Sportowych Faktów decyzja ta jest związana z naciskiem jaki szwedzka federacja wywarła na Lahtiego. Timo posiada bowiem zarówno fińskie jak i szwedzkie obywatelstwo i w Kraju Trzech Koron startował jako zawodnik krajowy. Mimo to przez lata reprezentował na arenie międzynarodowej swój rodzimy kraj, czyli Finlandię. Szwedzi postanowili skończyć z taką dwoistością i postawili sprawę jasno: albo Lahti dołączy do szwedzkiej kadry albo będzie jeździł w tamtejszych rozgrywkach jako obcokrajowiec. Timo wybrał tą pierwszą opcję. Dlatego też pojawił się w opublikowanej przez SVEMO kadrze narodowej na przyszły sezon.
Taki obrót spraw stanowi spory cios dla reprezentacji Finlandii. Lahti był bowiem głównym filarem fińskiej kadry. Teraz odpowiedzialność ciągnięcia wyników zespołu Suomi spadnie na Antii Voulasa, który zaimponował publiczości tegorocznego Drużynowego Pucharu Świata we Wrocławiu, gdy w jednym z wyścigów przywiózł za swoimi plecami Nickiego Pedersena, Jasona Doyle’a i Davida Bellego. W pozostałych wyścigach nie odnosił aż tak spektakularnych sukcesów, ale dobre wrażenie pozostało. W polskiej lidze miał okazję odjechać dwa mecze w 2 lidze żużlowej jako zawodnik Stali Rzeszów. W jednym zdobył nawet mały płatny komplet (11+1), ale należy wziąć poprawkę ze wynik ten osiągnął na tle jadącego oszczędnościowym składem Kolearza Rawicz. W drugim spotkaniu na tle Polonii Piła jego wynik był już znacznie skromniejszy i wyniósł zaledwie cztery punkty. Pojedyncze oczka urywał również w rozgrywkach Ekstraligi, gdzie dwa razy wystąpił w barwach Motoru Lublin w miejsce kontuzjowanego Dominika Kubery. Zawsze jednak kosztem juniorów. Natomiast w lidze u24 Voulas brylował i został nawet drugim najskuteczniejszym zawodnikiem rozgrywek. Lepszy okazał się jedynie Kacper Pludra.
Zatem Voulas wydaje się być najlepszym kandydatem na nowego lidera fińskiej kadry, ale kto oprócz niego pociągnie wyniki reprezentacji Suomi?
Timi Salonen doznał w tym roku złamania obojczyka i trudno powiedzieć w jakiej formie wróci do ścigania. Tero Arnio ma już 39 lat (w kwietniu 40) a ostatni wyścig ligowy na polskich torach odjechał jeszcze w 2022 roku. Jesse Mustonen może pochwalić się w tym sezonie piętnastą średnią w drugiej lidze szwedzkiej (Allsvenkan League), to również nie powala na kolana, ale przy braku Lahtiego stanie się na pewno ważnym ogniwem zespołu. Są jeszcze inni zawodnicy, ale na ich temat jeszcze trudniej coś konkretnego powiedzieć.
Można się domyślać, że ze względu na nieobecność Lahtiego kadrę Suomi czekają teraz dość trudne czasy. Z drugiej strony jednak może to być okazja dla mniej znanych zawodników z Finlandii, aby rozwinąć skrzydła i pokazać się szerszej publiczności. Czas pokaże…
Opublikuj komentarz