Cracovia zostaje w Ekstraklasie. Mistrz Polski pokonany przy Kałuży.
Po golach Benjamina Kallmanna i Michała Rakoczego Cracovia pokonała Raków Częstochowa 2:0. Pasy zapewniły sobie pozostanie w Ekstraklasie, a Raków stracił szansę na grę w Europejskich Pucharach.
Zdjecie wlasne
Cracovia zostaje w Ekstraklasie. Mistrz Polski pokonany przy Kałuży.Po golach Benjamina Kallmanna i Michała Rakoczego Cracovia pokonała Raków Częstochowa 2:0. Pasy zapewniły sobie pozostanie w Ekstraklasie, a Raków stracił szansę na grę w Europejskich Pucharach.Cracovia przed tym meczem była jeszcze zagrożona spadkiem, zwłaszcza, że Korona wygrała swój mecz z Ruchem. 13.5 tys fanów od początku głośno wspierało „Pasy”. Obaj trenerzy mówili po meczu, że mieli świadomość jak to spotkanie będzie wyglądać. To Raków był przy piłce, to Raków starał się kreować. Jednak jak mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Szwarga. jego drużynie brakowało umiejętności kreatywności w tym ataku pozycyjnym, widzenia i rozumienia gry. To Pasy stwarzały konkretniejsze sytuacje, w pierwszych minutach bliski zdobycia bramki był Kallmnann, ten sam zawodnik nie pomylił się w 37 minucie.Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Raków próbował, jednak po szybkiej kontrze bramkę zdobył Michał Rakoczy. Tak Rakoczy jak i Kallmann dostali od kibiców „standing ovation”. Od 60 minuty „Medaliki” stwarzały więcej sytuacji, ale bramek Częstochowianie się nie doczekali.Cracovia zostaje na kolejny sezon w Ekstraklasie. Młody trener Dawid Kroczek, który w czasie rozgrywek zastąpił Jacka Zielińskiego, cieszy się zaufaniem kibiców. Zobaczymy, czy prawdziwe okażą się pogłosi o przyjściu na Kałuży Dawida Szulczka, czy też jednak trener Kroczek pozostanie na stanowisku. Natomiast dla Dawida Szwargi był to przedostatni mecz w roli trenera Rakowa. Sezon na pewno nie ułożył się tak jak oczekiwano, brak pucharów to dla Rakowa porażka. Każdy nowy trener Rakowa będzie się jednak musiał zmierzyć z tym, że ustępujący Mistrz Polski nie jest już traktowany jako „underdog”. A im poważniej Cię traktują, tym trudniej gra się w Ekstraklasie. Ta liga sprzyja bowiem zespołom broniącym się, a wysoki pressing nie przypadkowo został wybrany na polski „narodowy model gry?
Cracovia przed tym meczem była jeszcze zagrożona spadkiem, zwłaszcza, że Korona wygrała swój mecz z Ruchem. 13.5 tys fanów od początku głośno wspierało „Pasy”. Obaj trenerzy mówili po meczu, że mieli świadomość jak to spotkanie będzie wyglądać. To Raków był przy piłce, to Raków starał się kreować. Jednak jak mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Szwarga. jego drużynie brakowało umiejętności kreatywności w tym ataku pozycyjnym, widzenia i rozumienia gry. To Pasy stwarzały konkretniejsze sytuacje, w pierwszych minutach bliski zdobycia bramki był Kallmnann, ten sam zawodnik nie pomylił się w 37 minucie.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Raków próbował, jednak po szybkiej kontrze bramkę zdobył Michał Rakoczy. Tak Rakoczy jak i Kallmann dostali od kibiców „standing ovation”. Od 60 minuty „Medaliki” stwarzały więcej sytuacji, ale bramek Częstochowianie się nie doczekali.
Cracovia zostaje na kolejny sezon w Ekstraklasie. Młody trener Dawid Kroczek, który w czasie rozgrywek zastąpił Jacka Zielińskiego, cieszy się zaufaniem kibiców. Zobaczymy, czy prawdziwe okażą się pogłosi o przyjściu na Kałuży Dawida Szulczka, czy też jednak trener Kroczek pozostanie na stanowisku. Natomiast dla Dawida Szwargi był to przedostatni mecz w roli trenera Rakowa. Sezon na pewno nie ułożył się tak jak oczekiwano, brak pucharów to dla Rakowa porażka. Każdy nowy trener Rakowa będzie się jednak musiał zmierzyć z tym, że ustępujący Mistrz Polski nie jest już traktowany jako „underdog”. A im poważniej Cię traktują, tym trudniej gra się w Ekstraklasie. Ta liga sprzyja bowiem zespołom broniącym się, a wysoki pressing nie przypadkowo został wybrany na polski „narodowy model gry?
Opublikuj komentarz