Źródło: Lech Poznań – x.com

W tą niedzielę w Poznaniu odbędzie się jeden z największych i najważniejszych meczów tego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Będący liderem ligi Lech Poznań, podejmie na swoim stadionie rozpędzoną Legię Warszawa.

Będzie to mecz, w którym obie strony interesują tylko 3 punkty. Legia potrzebuje ich, żeby gonić szczyt tabeli. Obecnie traci 6 punktów do pierwszego Lecha. Za to Lech Poznań bez tych 3 punktów może stracić pozycję lidera, ponieważ Jagiellonia Białystok już zrównała się z nim pod względem ilości punktów, a Raków Częstochowa ma tylko jeden punkt mniej.

Lech Poznań na pewno nie może zaliczyć swojego poprzedniego meczu do udanych. Przegrał 2:0 z ostatnią w tabeli Puszczą Niepołomice. Do tego meczu może podejść jednak w pozytywnych nastrojach. Czerwona kartka Michała Gurgula z tamtego meczu została anulowana. Dzięki temu Lech będzie mógł wystawić 18-latka w meczu z Legią. Do tego do zdrowia wrócił Alex Douglas oraz Patrik Walemark. Trener Niels Frederiksen zdradził na konferencji przedmeczowej, że ten drugi rozpocznie niedzielny mecz w wyjściowym składzie.

Legia Warszawa nie ma jednak powodów do kompleksów, pomimo niższej pozycji w tabeli. Zespół ze stolicy nie przegrał żadnego z ostatnich 9 spotkań. Do tego wygrał już 6 z rzędu. Legia Warszawa jest więc w świetnej formie przed wyjazdem do Poznania i będzie chciała zmniejszyć swoją stratę do lidera. Osłabieniem dla Legii może być jednak brak Goncalo Feio przy lini bocznej. Trener Legii został zawieszony na 1 mecz za zgromadzenie 4 żółtych kartek w tym sezonie Ekstraklasy. Legia złożyła wniosek o anulowanie ostatniej żółtej kartki, którą trener otrzymał w meczu z Widzewem Łódź. Wniosek ten został odrzucony, z czym klub oczywiście się nie zgadza. Trener Legii będzie mógł być obecny tylko na trybunach stadionu w Poznaniu.