Piotr Żyła wrócił na skocznię po prawie dwumiesięcznej przerwie // fot. Instagram/@piotr_zyla_official

Piotr Żyła wraca do treningów na skoczni po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej operacją kolana. Polak ma już za sobą pierwsze próby na obiekcie w Szczyrku.

Na początku sierpnia media obiegła informacja o tym, że Piotr Żyła będzie zmuszony przerwać przygotowania do nowego sezonu. Narastający od dłuższego czasu ból zmusił skoczka do przejścia zabiegu artroskopii kolana. Polski Związek Narciarski uspokajał jednak, że uraz nie jest poważny, a operacja ma na celu jedynie ułatwienie zawodnikowi komfortowego przygotowania do sezonu zimowego. Wymuszona przerwa od skoków sprawiła, że 37-latek nie wystartował w żadnym z sześciu rozegranych do tej pory konkursów Letniego Grand Prix. „Wiewiór” stracił więc weekendy w Courchevel, Wiśle oraz Rasnovie.

Dzisiaj Żyła poinformował, że jego absencja dobiegła końca. Na Instagramie skoczka pojawiło się jego zdjęcie na tle skoczni w Szczyrku z podpisem „Fajnie tu być z powrotem”. Występy w pozostałych konkursach LGP są w przypadku Piotra raczej mało prawdopodobne. Na starcie w oficjalnych zawodach obejrzymy go najpewniej dopiero podczas letnich mistrzostw Polski. Te odbędą się w dniach 18-19 października.

Przypomnijmy, że doświadczony zawodnik z Cieszyna zakończył ubiegły sezon zimowy na 25. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ani razu nie zdołał stanąć na podium, a najbliżej tego osiągnięcia był w Lake Placid, gdzie zajął czwarte miejsce. Na przełomie lutego i marca przyszłego roku Żyła podejmie drugą próbę obrony tytułu mistrza świata na skoczni normalnej. Pierwsze złoto wywalczył w 2021 roku w Oberstdorfie, a dwa lata później powtórzył swój wyczyn na obiekcie w Planicy.