Ekstraklasa z fusów- zapowiedź kolejki: Piątek 01.12.2023
Warta Poznań- Jagiellonia Białystok. Piątek 18:00
Na inaugurację kolejnego weekendu w Ekstraklasie Warta Poznań podejmie w Grodzisku Wielkopolskim wicelidera tabeli.
Faworytem są goście, którzy ostatnio normatywnie wpisali się w ligowy trend remisując z Piastem Gliwice. Jaga gra futbol, jaki chce się oglądać. Ofensywny, widowiskowy. Wiele było wątpliwości, czy znajdzie się materiał do załatania dziury po sprzedanym do Legii Marcu Gualu w końcu nie tak łatwo zastąpić króla strzelców rozgrywek, ale od czego w Białymstoku jest Łukasz Masłowski i koncepcja Adriana Siemieńca.
Sprowadzony w miejsce Hiszpana Pululu może nie jest tak skuteczny jak poprzednik, ale swoją pożyteczność już kilka razy udowodnił. Świetne liczby Wdowika i Marczuka jeszcze mocniej umacniają Białostocczan na pozycji faworyta piątkowego starcia.
Kolejnym argumentem za Jagą jest powrót do składu Diegueza z tygodniowego czyśćca. Hiszpański defensor został zawieszony przez sztab za zbyt ostrą grę na treningach, ale pokornie przyjął karę i będzie do dyspozycji trenera Siemieńca.
Warta przystąpi do spotkania w roli skazańca. To najsłabsza u siebie drużyna w kontekście średniej punktów na mecz(tyle samo punktów zdobyła Cracovia, ale rozegrała jeden mecz mniej.)
Warta co prawda zremisowała w zeszłym tygodniu z Legią 2:2 w Warszawie, potrafiła ograć Widzew przy Piłsudskiego,ale stabilność i regularność to słowa obce Warciarzom w czynie. W międzyczasie ulegli u siebie Puszczy 0:2.
Poznaniacy plasują się na 13 miejscu w tabeli z dwupunktową przewagą nad strefą spadkową.
Liczby w tabeli mówią bardzo wiele, ale futbol jest piękny w swojej nieprzewidywalności i wielokrotnie był to atut ekipy Dawida Szulczka i niewykluczone, że kolejnym razem utrą nosa rywalom, my jednak w swoim typie pozostajemy przy faktach.
Ciekawostka: Warty z Jagiellonią od 13 lat nie wygrali goście.
\
Nasz typ: Jagiellonia
Górnik Zabrze- Pogoń Szczecin. Piątek 20:30
W piątkowy wieczór spotkają się także dwie drużyny plujące sobie w brodę po ostatniej kolejce.
Gospodarze mimo prowadzenia gry ulegli Puszczy Niepołomice 2:1. 63 % czasu posiadania, 10 rzutów rożnych i współczynnik xG na poziomie 2,03 okazały się niewystarczającymi argumentami w starciu z beniaminkiem, który sprytnie stałymi fragmentami zapracował sobie na komplet punktów.
Pogoń w szalonym meczu musiała uznać wyższość mieleckiej Stali mimo prowadzenia u siebie 2:1 do przerwy. Katem „Portowców” okazał się Ilia Shkurin, który skompletował hat-tricka.
Gdyby zestawić obie jedenastki na papierze z pewnością podopiecznych Jensa Gustafssona nominowalibyśmy do zdobycia 3 punktów. Sumarycznie więcej jakości jest po stronie Szczecinian tym bardziej biorąc pod uwagę przedłużające się problemy zdrowotne Lukasa Podolskiego.
Górnik w ostatnich 4 meczach zdobywał po jednej bramce nawet w towarzyskim starciu z Wisłą Kraków, co nie napawa optymizmem biorąc pod uwagę profil zawodowy kapitana tego okrętu- Jana Urbana.
Wcześniej co prawda rozstrzelali ŁKS 0:5, pokonali mistrza Polski- Raków 2:1, zanotowali cenne remisy z Lechem, czy Śląskiem, ale na sumieniu mają też porażki jak 4:1 z Jagiellonią, czy 0:2 z Zagłębiem przy Roosvelta w kiepskim stylu. Pytanie którego Górnika zobaczymy w piątek?
Pogoń meczem ze Stalą ucierpiała przede wszystkim wizerunkowo. Zespół słynący z efektownej gry, posiadający być może najlepszego skrzydłowego w lidze ma spore luki w defensywie i to może być ich bolączka w kolejnych spotkaniach. Dyspozycja dnia Zecha czy Malca to jak losowanie totolotka. Alternatywą dla tego duetu jest 31-letni Wojciech Lisowski, który ostatnie 2 sezony spędził w rezerwach portowego klubu. Niczego nie insynuujemy, ale może to być za krótka kołderka dla zespołu z aspiracjami na podium. Koutris od smaego przybycia do Polski zapracował sobie na miano „dobrze atakującego, słabo broniącego.” Tytanów pracy w destrukcji próżno szukać też w drugiej linii, ale tam przynajmniej widać liderów ofensywnych szczególnie na skrzydłach.
Oba zespoły miały ciężki powrót po kadrze, dlatego w tym meczu spodziewamy się renesansu formy przynajmniej jednego z nich. A może obu? Taki scenariusz reflektujemy i może nieco życzeniowo stawiamy na bramkowy remis.
Ciekawostka: Ostatnie zwycięstwo Pogoni w Zabrzu miało miejsce 16.09.2009 . Pogoń wygrała 1:3, a bramki strzelali: Gorawski dla Górnika, dla Pogoni Moskalewicz, Hrymowicz i Przytuła.
Nasz typ: Remis (oby bramkowy)
Sebastian Bastek Cichal
Opublikuj komentarz