FC Andorra była swego czasu dosyć  intrygującym, co drażliwym tematem. Drużyna z księstwa podzieliła uczucia Hiszpanów, i nie tylko. Imperialistyczne plany Gerarda Pique, byłego zawodnika Barcy, są widoczne w każdym calu funkcjonowania drużyny. Jak powiedział sam piłkarz, „Kiedyś będzie można usłyszeć w Andorze hymn Champions League „. Na ten moment sam awans do elity klasyfikowany jest bliżej marzeń niż rzeczywistych szans bytu. Jaki będzie to sezon dla zawodników z Andorra la Vella? Początkowo trudny, ale nadzieja na przełamanie już na horyzoncie.

FC Andorra sukcesywnie wspina się po kolejnych szczeblach hierarchii piłki nożnej w Hiszpanii. Klub zarejestrowany w katalońskiej federacji rozgrywa swój drugi sezon z rzędu na 2 poziomie rozgrywkowym. W zmaganiach 2022/2023, beniaminek La Liga 2 uplasował się na 7 pozycji, tuż za barażami. To wyjątkowo rozbudziło apetyt na więcej, bowiem Pique jak i cała Andorra zdała sobie sprawę z faktu, że awans jest na wyciągnięcie ręki. Optymizm początkowo pchał drużynę do przodu, jednak ostatnio podopieczni Edera Sarabii zarobili jakby krok w tył. Po 2 zwycięstwach niespodziewanie przyszły 3 porażki, za sprawą których Andorra osunęła się wgłąb tabeli, obecnie okupując 16 pozycję. Dzisiaj zawodnicy z Księstwa mają okazję poprawić swój bilans przeciwko Realowi Oviedo, który zaliczając falstart, zdaje się być rozczarowaniem tego sezonu La Liga 2.

Dzisiejszy pojedynek obu drużyn zacznie się już o 21:00, a w roli gospodarza wystąpią gracze FC Andorry. Oni również przystępują w roli zdecydowanego faworyta. Zawodnicy Pique strzelili dotychczas 7 razy, tracąc 10 bramek, co jest najgorszym wynikiem w całej lidze. Na ten moment, najlepszym strzelcem zespołu jest Manuel Nieto, który jest autorem 3 że wszystkich 7 trafień. Starcie w Andorze powinno być jednostronnym popisem gospodarzy, którzy dysponują średnio największym posiadaniem piłki (73%) z całego zaplecza La Liga, dodatkowo pieczętując dominację 6 bramkami z gry.

Michał Barański