FC St. Pauli-czy drużyna z Hamburga pozwoli wrócić temu miastu do jego dawnej chwały w niemieckiej ekstraklasy?

Bramkarze-jak wygląda sytuacja między słupkam?

W tym przypadku można śmiało stwierdzić, że bramkarz nie był aż tak ważnym elementem. Co prawda Nikoli Vasiljemu udało się zachować 10 czystych kont, lecz znalazło się w lidze aż 3 bramkarzy lepszych pod tym względem. Zawodnik ten rozegrał każdy mecz w pełnym wymiarze czasowym. Tak, więc żadna konkurencja na tej pozycji nie jest klubowi potrzebna, jedynie zawodnik mogący go zastąpić czasami. Takim kimś w kadrze od nowego sezonu będzie Ben Voll, młody niemiecki bramkarz ściągnięty z Viktorii Köln.

Defensywa-czy najlepsza obrona zeszłego sezonu 2 Bundesligi będzie wystarczająco na niemiecką ekstraklasę?

Zespół, który tracił zaledwie nieco ponad 1 bramkę na mecz w dość wyrównanej lidze, zdecydowanie się wyróżnia. Można się domyślać, że to zasługa w głównej mierze szczelnej defensywy. Warto również wspomnieć, że jednym z defensorów u „Piratów jest Polak, Adam Dźwigała. Formacja defensywna jest co ciekawe najbardziej wartościową ze wszystkich pozostałych w kadrze St. Pauli według Transfermarkt. Jeśli chodzi o głębie składu raczej żadna kontuzja im niestraszna. W tej formacji w klubie znajduje się 11 zawodników co daje ponad ⅓ kadry całego klubu. Kluczową rolę poza Polakiem odgrywać będzie zapewne Szwed, Eric Smith oraz Estończyk Karol Mets. Na pozycji wahadłowych wyróżnić należy Anglika, Finna Stevensa. Po pierwsze dlatego, że rzadko się zdarza by zawodnicy z Wysp opuszczali swoje ligi, a po drugie dlatego, że mimo wciąż młodego wieku był jednym z lepszych zawodników w Oxford United.

Linia pomocy-najgorzej wyglądająca część kadry beniaminka

Ekipa z Hamburga do nowego sezonu przystępuje, póki co z 5 nominalnymi pomocnikami. Wśród nich znajduje się kapitan zespołu, Jackson Irvine. Poza nim w składzie są jeszcze Erik Ahlstrand, młody Szwed, do tego Carlo Boukhalfa i Connor Metcalfe. Tak, więc jeśli chcą rywalizować na najwyższym poziomie, na tej pozycji zdecydowanie przyda im się kilka wzmocnień. Zdecydowanie sporą stratą dla Pauli wydaje się odejście Marcela Hartla z klubu. Zawodnik, który w zeszłym sezonie rozegrał niemal każdy mecz w sezonie dla ekipy z Niemiec odszedł do USA, a konkretniej do St. Louis.

Ofensywa-kolejna mocna strona drużyny St. Pauli

Tak jak w linii defensywnej znajduje się 11 zawodników, tak zawodników ofensywnych mają w klubie 9. Aż 3 z nich to nowe nabytki klubu. Scott Banks zamienił Crystal Palace na St. Pauli na zasadzie transferu definitywnego, a dwóch innych zawodników dołączyło do klubu na zasadzie wypożyczenia. Tak, więc zawodników od strzelania bramek nie powinno im w klubie zabraknąć. Co ciekawe jednak to nie żaden z ofensywnych piłkarzy był najlepszym strzelcem klubu w zeszłym sezonie. To miano przypadło Marcelowi Hartelowi, o którym wspomniałem wyżej. Zdecydowanie, więc przydałoby się, by znalazł się ktoś, kto godnie zastąpi Niemca i pomoże ekipie z Hamburga się utrzymać.

Podsumowanie-na co ich w sumie stać?

Drużyna ta jest dobrze ułożona, co pokazali wygrywając rozgrywki na zapleczu Bundesligi. Czy to jednak wystarczy? Jak wiemy przeskok pod względem umiejętności jest dość spory i zdecydowanie zauważalny. Lecz po tym, jak przeprowadzili wzmocnienia wobec poprzedniego sezonu jedno jest pewne, tanio skóry nie sprzedadzą i jeśli będzie trzeba będą walczyć do końca o utrzymanie.

Drużyna FC St. Pauli świętująca mistrzostwo 2 Bundesligi.

Foto: FC St. Pauli/Twitter(X)

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL