FCSB rządzi w Bukareszcie, bezradne Dinamo.
Bolesny powrót do elity rumuńskiego futbolu notuje Dinamo Bukareszt. Beniaminek musiał uznać dziś wyższość FCSB w pojedynku o panowanie w stolicy.
Wicemistrzowie kraju wyszli na prowadzenie po efektownym uderzeniu Florinela Comana, który od kilku miesięcy gra jak natchniony. Rezultat podwyższył jeszcze w pierwszej połowie kapitan Darius Olaru.
Pewność siebie omal nie zgubiła podopiecznych trenera Charalampousa, gdyż po przerwie zaprezentowali się gorzej. Czerwone Psy stać jednak było tylko na jedno trafienie. Błąd golkipera FCSB Stefana Tarnovanu wykorzystał znany kibicom Zagłębia Sosnowiec z sezonu 2020/2021 Goncalo Gregorio.
Wynik nie uległ zmianie. Wicemistrzowie Rumunii zapisali na swoim koncie drugie zwycięstwo, tymczasem ich lokalni rywale drugą kolejną porażkę.
Paweł Kiełbus
Opublikuj komentarz