Bramkarze – czy wieloletnia legenda będzie w stanie pomóc klubowi w osiągnięciu czegoś więcej?

W FSV Mainz numerem „1” jest od kilku lat Robin Zentner. Reprezentuje te barwy nieprzerwanie od 2017 roku, lecz zdarzały mu się kontuzje, czasem dość poważne. W przypadku jego nieobecności między słupkami stawał Daniel Batz, doświadczony niemiecki bramkarz. Wydaje się, że na tej pozycji na tę chwilę drużyna z Moguncji nie potrzebuje wzmocnień.

Defensywa – czy „czerwono-biali” załatali odpowiednio dziury w defensywie?

FSV Mainz to ekipa, która straciła sporo bramek. Niemniej jednak linia obrony Mainz wydaje się dobrze zbudowana i nie posiadać większych mankamentów. Należy jednak pamiętać, że drużynę opuścił Sepp van den Berg, który wrócił do Liverpoolu, oraz że Maxim Leitsch doznał kontuzji i nie wiadomo kiedy wróci. Poza tym defensywa wygląda na „pełną”. W klubie znajdują się zarówno jakościowi gracze pierwszego składu, jak i niezbędni zmiennicy. Na przyszłość można byłoby pomyśleć o jakimś wzmocnieniu w tym kierunku, by powalczyć o coś więcej.

Linia pomocy – czy uda się załatać dziurę po kluczowych graczach?

Z klubu odszedł między innymi Leandro Barreiro, czyli wciąż młody zawodnik, który zamienił Niemcy na Portugalię i od nowego sezonu reprezentować barwy Benfiki. Klub jednak zareagował odpowiednio i ściągnął w jego miejsce Kaishu Sano, młodego Japończyka. Do klubu z wypożyczenia wrócili także Aymen Barkok oraz Paul Nebel, którzy niewątpliwie będą w stanie pomóc swojej ekipie w osiąganiu lepszych wyników. Co ważne dla ekipy z Moguncji, udało się zatrzymać kluczowych graczy w postaci, chociażby Dominika Kohra.

Ofensywa-czy młody piłkarz pociągnie swój klub do większych sukcesów?

Z klubu odszedł Anwar El Ghazi czy Jessic Ngankam, lecz pozycje ofensywne nie wyglądają, jakby potrzebowały wzmocnień. Jedyne co w tym klubie jest potrzebne to lepsza skuteczność. W klubie wciąż znajduje się młoda gwiazda reprezentacji Niemiec, Brajan Gruda. Znając jego potencjał, można się spodziewać, że rozegra kluczową rolę w klubie i od niego będzie wiele zależało.

Podsumowanie – na co stać Mainz i czego można się po nich spodziewać?

W klubie doszło do kilku przetasowań. Lecz najważniejszy trzon składu niewiele się zmienił. Przede wszystkim również udało się utrzymać w klubie największy talent od lat, Brajana Grudę. Nie było to łatwe, gdyż zabiegało o niego wiele znanych klubów, lecz klubowi udało się przekonać młodego piłkarza, że pozostanie będzie najlepszą opcją. Taka kadra, jeśli w odpowiedniej formie, powinna pozwolić klubowi na zapewnienie sobie utrzymania zdecydowanie szybciej niż to miało miejsce w tym sezonie. Kto wie, może zaskoczą wszystkich i uda im się osiągnąć coś więcej.

Foto: FSV Mainz/Twitter(X)