Czy nieznane, drugorzędne jeśli nie trzeciorzędne nacje na piłkarskiej mapie świata, mają realne szanse na medal w turnieju rangi globu? Zaskakującą odpowiedź sprezentowała nam kadra Mali u-17, która sensacyjnie pokonała Argentynę, tym samym sięgając po brąz czempionatu u-17. Czy mamy do czynienia z przekrętem?

Mundial w Indonezji do lat 17 powoli dobiega końca. Nie znamy jeszcze tylko najważniejszego rozstrzygnięcia, a więc zwycięzcy turnieju. Z polskiej perspektywy, mundial ten będzie kojarzył się z absolutnym fiaskiem reprezentacji Polski. Mimo słabej formy, jedną z wymówek dla naszych orłów może być podejrzenie co do fałszerstwa wieku zawodników Senegalu. Czy oskarżenia są zasadne? Mali zrobiło to samo?

Mundial cudów

Turnieje młodzieżowe generują bardzo sprzeczne emocje. W większości przecież są to mundiale, które przynoszą tak wiele niespodzianek. Ciekawą zależnością jest fakt, iż czym niższy pułap wiekowy, tym więcej nieoczekiwanych wyników. W sporej części zawodzą te wielkie reprezentacje, często przegrywając z „rówieśnikami” szczególnie z Afryki. Zastanawiające? Czy mamy do czynienia ze złotym pokoleniem malijskiej piłki? Okazuje się, że może być to zaledwie słodkie złudzenie, a prawda faktycznie bolesna. Około 30 lat temu doszło do jednej z największych sensacji w historii. Kadra Arabii Saudyjskiej u-17 wygrała mistrzostwa w latach 90′. Wiele relacji i wspomnień zawodników wskazuje, że niektórzy Arabowie mimo iż na turniej przyjechali jako 17-latkowie, tak naprawdę mieli już żony i dzieci. Czy doszło do przekrętu? Bynajmniej. Jak więc udowodnić słuszność zwycięstwa Mali? Wydaje się nielogiczne, że kadra w której skład wchodzą zawodnicy nie zarejestrowani w żadnych klubach (roboczo można założyć że są z „łapanki”), ogrywają akademiowiczów najznakomitszych szkółek piłkarskich w Argentynie 3-0 (!). Jedni i drudzy to ponoć rówieśnicy..

Często dochodzi do wielopoziomowego oszustwa. Gdzie podziali się ci wszyscy piłkarze kadr Ghany lub Nigerii, reprezentacji które seriami wygrywały światowe czempionaty u-17. FIFA jest bezradna, bo może polegać zaledwie na dokumentach, które sfałszować nie jest tak trudno. Zobaczymy co przyniesie czas i jakie rozwiązania zostaną wprowadzone, aby turnieje były bardziej sprawiedliwe.