Jeden z największych transferów XXI wieku w Pluslidze jest bliski finalizacji. Wilfredo Leon zostanie siatkarzem Bogdanki Luk Lublin! Po wielotygodniowych negocjacjach z czołowymi polskimi klubami, dość niespodziewanie Polak kubańskiego pochodzenia wybrał właśnie drużynę z Lublina.

Wszystko na to wskazuje, że Wilfredo Leon będzie liderem Bogdanki Luk Lublin w najbliższym sezonie. Od 2018 roku siatkarz kubańskiego pochodzenia grał we włoskim Sir Safety Perugia, lecz od kilku tygodni krążyły pogłoski o jego transferze do Polski. Negocjacje prowadziły takie kluby jak: Aluron CMC Warta Zawiercie, Projekt Warszawa, a najdłużej walczyła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wszystkich zaskoczyli jednak działacze z Lublina, nie tylko samym podjęciem rozmów, ale także przekonaniem Leona. Według informacji Sary Kalisz z TVP Sport, Leon będzie zarabiać ok. 750 tysięcy euro za sezon, a pieniądze na ten kontrakt przeznaczy jeden ze sponsorów Bogdanki Luk, przy czym wiadomo że nie będzie to spółka Skarbu Państwa.

Zdjęcie: oficjalna strona FIVB

W formacji przyjęcia Luku Lublin dojdzie latem do dużej rotacji. Z klubu odchodzi dwóch podstawowych przyjmujących, Alexandre Ferreira oraz Tobias Brand. Obaj dołączyli do lubelskiego zespołu przed trwającymi rozgrywkami i mają znaczący wpływ na jego grę. Ferreira jest najlepszym punktującym Lublinian, ze średnią oscylującą wokół 14 punktów na mecz. Po tym sezonie Portugalczyk przeniesie się do japońskiego Tokyo Great Bears. Brand także jest ważnym punktującym (średnia – 11.7 pkt/mecz), on z kolei zasili Projekt Warszawa. 

Nie ulega wątpliwości, że siatkarz tej klasy jak Leon byłby liderem każdej drużyny Plusligi. W Lublinie czeka go jednak trudniejsze zadanie niż mogłoby w Kędzierzynie czy Zawierciu. W innych klubach czołówki ligowej dzieliłby szatnię z wieloma reprezentantami Polski. Z kolei jedynymi potencjalnymi kadrowiczami w lubelskiej drużynie są Marcin Komenda (ostatni raz w kadrze w 2019), Mateusz Malinowski oraz Mikołaj Sawicki, który wraz z Leonem ma wzmocnić formację przyjęcia. Od dwóch lat Sawicki jest zawodnikiem Trefla Gdańsk. Ani on, ani Leon nie są typowymi przyjmującymi i lepiej odnajdują się w ataku. Dlatego aby wzmocnić przyjęcie zagrywki do Luku ma dołączyć także Holender Beenie Tuinstra z tureckiego Ziraat Bankasi.

Choć wspomniani Komenda, Sawicki i Tuinstra, a także libero Thales Hoss, to z pewnością solidni siatkarze, jednak próżno szukać w składzie Massimo Bottiego innych gwiazd Plusligi. To na barkach Leona będzie spoczywać główna odpowiedzialność za wyniki Lublinian. Dla jednych może być to minus, jednak być może Wilfredo Leon, po latach gry w czołowej włoskiej drużynie, pełnej gwiazd siatkówki, chce być liderem wschodzącej drużyny. Od kliku lat stopniowo Lublinianie pokonują kolejne szczeble krajowej siatkówki, a tym sezonie zapewne zadebiutują w play-offach. Działacze z Lublina muszą odpowiednio wykorzystać niebywałą okazję do jeszcze większej promocji klubu. Już teraz na niektórych spotkaniach kibice wypełniają Halę Globus, lecz w przyszłym sezonie może tak się dziać jeszcze częściej.