Hutnik- ŁKS 2 ; fajny mecz i zasłużony remis
Mecz Hutnik- ŁKS 2 dostarczył na Suchych Stawach wielu emocji. Były sytuacje, była proaktywna gra. Taką Betclic 2 Ligę lubimy.
Nastroje przed meczem
Gospodarze przystępowali do tego spotkania w dobrych humorach. 4 ostatnie mecze to 2 zwycięstwa i 2 remisy. Po ostatnim meczu z Zagłębiem 2 Lubin zarówno trener Maciej Musiał, jak i obrońca Filip Jania mieli niedosyt, Hutnicy w meczu Hutnik- ŁKS2 wykazali się dużą nieskutecznością.
Drużyna z Suchych Stawów próbuje grać proaktywnie. Trener Musiał stawia na grę piłką po ziemi i agresywny doskok w pressingu. Na początku sezonu, jak co roku drużyna jest w przebudowie. W pierwszej kolejce przydarzyła się fatalna porażka z Jastrzębiem 0:5, ale teraz Hutnik zdaje się wracać na właściwe tory. Pozycja w strefie barażowej pozwala myśleć o awansie.
Problem, a jednocześnie profit Hutnika to transfer Michała Głogowskiego do Lechii Gdańsk. Głogowski to prawdziwe objawienie początku sezonu w Betclic 2 Lidze, napastnik, który przewyższa ten poziom rozgrywek. Na razie pozostał w barwach Hutnika, do Gdańska przeniesie się zimą. Jako, że transfer był gotówkowy, Hutnik będzie mógł zastąpić Michała.
Widać że klub z Nowej Huty co roku się rozwija. Marzenia sięgają pójścia w ślady Rakowa Częstochowa i Motoru Lublin i szybkiego awansu do Ekstraklasy. Przypomnijmy, że mówimy o klubie, który jeszcze w latach 90- tych grał w Ekstraklasie, a nawet w pucharach potrafił ograć silną wtedy Sigmę Ołomuniec i postawić się Monaco, które miał w składzie Fabiana Bartheza, David Trezgaut czy Thierry Henry.
ŁKS 2 natomiast konsekwentnie rozwija młodych zawodników. Średnia wieku drużyny to 20,4. ŁKS 2 to ogniwo pośrednie, między 1-ligową drużyną seniorów- gdzie trafiają zdolniejsi zawodnicy, a 4-ligowym ŁKS3, gdzie ogrywają się juniorzy, którzy potem próbują swoich sił w Betclic 2 Lidze.
Trener Gerega konsekwentnie stara się rozwijać młodych zawodników, zespół stara się prowadzić grę, grać piłką po ziemi, a jednocześnie natychmiast po stracie futbolówki zakładać pressing. Co prawda Łodziania ciągle balansują na krawędzi strefy spadkowej, ale zagrali dobre mecze, takie jak na przykład wygrany na wyjeździe 4:2 z Rekordem Bielsko Biała. W zeszłym sezonie w pewnym momencie drugi zespół ŁKS ocierał się o miejsce barażowe, ale pojawiały się zarzuty, że drużyna gra zachowaczo, i jest nastawiona tylko na wynik, a nie na rozwój młodych piłkarzy. Dlatego w tym sezonie założenia są odmienne. Także w meczu Hutnik- ŁKS 2 Łodzianie chcieli grać proaktywnie
Przebieg Meczu Hutnik- ŁKS 2
Oba zespoły rozpoczęły mecz ofensywnie. To Hutnik częściej grał przy piłce. Nominalne ustawienie 4–3-3 z napastnikami Dennisem Rakelsem, Michałem Głogowskim i ofensywnym rozgrywającym Mateuszem Sowińskim, momentami przechodziło nawet w 4-2-4. Celem podopiecznych Macieja Musiała było złamanie pressingu ŁKS i rozmontowanie defensywy Łodzian. Ale także ŁKS starał się rozgrywać i kreować. Tempo meczu było naprawdę intesywne, a oba zespoły tworzyły mnóstwo sytuacji. W tym pierwszym fragmencie meczu więcej kreowali Łodzianie, wykorzystując przechwyty piłki w pressingu i błyskawiczne fazy przejściowe. Właśnie po takiej akcji padła bramka, którą zdobył już w 5 minucie Aleksander Iwańczyk. Hutnik próbował zdobyć przewagę, zdominować rywala, ale to goście mieli grożniejsze szanse. Jedna z nich zaowocowała faulem na Oliwierze Sławińskim i przyznaniem ŁKS-owi rzutu karnego. Sam poszkodowany zdecydował się na strzał, ale bramkarz Hutnika Dorian Frątczak obronił. Hutnik- ŁKS- 2 ciągle 0:1.
Kulisy Karnego
Na konferencji prasowej Prosto z Autu zapytało opiekuna Hutnika Macieja Musiała czy Dorian wyczuł po prostu intencje strzelca, czy oparł się na dokładnych analizach sztabu szkoleniowego. Trener odpowiedział, że nie rozmawiał jeszcza z bramkarzem o tym karnym, ale musi powiedzieć że jest to pierwszy karny obroniony przez tego goalkipera odkąd gra w Hutniku. „Mówię mu- Dorian ty mi tyle sytuacji wybroniłeś, a jeszcze nigdy nie obroniłeś mi karnego, powiedział trener”. Rzecznik prasowy Hutnika Marcin Kądziołka obiecał dopytać o tą sytuacją bramkarza i tu możemy znaleźć wideo, w którym Dorian Frątczak opowiada o kulisach obronionej jedenastki https://www.facebook.com/KSHutnik/videos/506597969010980
Jak mówił Dorian analitycy nie mieli Oliwiera Sławińskiego w bazie danych, i faktycznie jak mówił na konferencji trener ŁKS Konrad Gerega do strzelania rzutu karnego wyznaczony był Aleksander Ślezak. Było to jednak porozumienie między zawonikami i w tej sytuacji strzelał Sławiński.
Przebieg Meczu C.D
Mogło być 2:0 dla ŁKS, a jakto często bywa jedna sytuacja odmieniła mecz. Co ciekawe mimo prowadzenia ŁKS także Hutnik zdobył bramkę po fazie przejściowej. W środku pola stracił piłkę rzeczony Oliwier Sławiński, a perfekcyjną kontrę Hutnika wykończył Michał Głogowski. Trener Gerega mówił, że po niewykorzystanym karnym Oliwier zaliczył tak zwany „zjazd mentalny” i przesunął go na stronę boiska bliżej ławki, aby podtrzymać na duchu młodego zawodnika.
Hutnik złapał wiatr w żagle i powinien był rozstrzygnąć ten mecz jeszcze przed przerwą. Zwłaszcza po rzutach rożnych „duma Nowej Huty” stwarzała świetne sytuacje, ale albo świetnie bronił Idasiak, albo pudłowali Dennis Rakels czy Igor Tarasovs. Również Michał Głogowski miał swoje sytuacje. Trener Musiał mówił, że nastawiał swój zespół na stałe fragmenty, ponieważ wiedział, że młode zespoły takie jak ŁKS, mają problem z trzymaniem właściwej struktury w takich sytuacjach. Kolejne raz ciekawe rozegrania prezentował Patrick Misak, 33-letni słowacki piłkarz z przeszłością w Ekstraklasie, także przerastający ten poziom rozgrywkowy.
W drugiej połowie ŁKS- owie udało się jednak trzymać strukturę w obronie. Hutnik dwoił się i troił w rozegraniu. Dennis Rakels cofał do drugiej linii, aby niczym Robert Lewandowski wspierać swój zespół w rozegraniu akcji. Boczny obrońca Filip Jania raz po raz podłączał się do akcji ofensywnych, ale mur ŁKS był nie do skruszenia. Tylko raz rezerwowy Karol Szablowski miał naprawdę świetną sytuacją, ale czegoś zabrakło. O kulisach akcji piłkarz opowiedział klubowym mediom tutaj https://www.facebook.com/KSHutnik/videos/2145285032510090.
Bramki już jednak nie padły, a na konferencji trener Gerega chwalił swój zespół za fantastyczny pressing i trzymanie struktury w drugiej połowie. Trener Musiał natomiast powiedział że o ile po meczu z ŁKS jego zespół czuł niedosyt, teraz czuje rozczarowanie. Tym niemniej jeśli Hutnik poprawi skuteczność, pod każdym względem jest w tym klubie 1-ligowy potencjał.
Ciekawy mecz, ciekawe widowisko, fajna atmosfera ; Hutnik- ŁKS 2 1:1.
O Betclic 2 Lidze pisaliśmy między innymi tutaj
https://prostozautu.pl/2-liga-na-polmetku/
https://prostozautu.pl/wieczysta-krakow-pokonala-wisle-pulawy/
https://prostozautu.pl/gks-pogon-olimpia-grudziadz/
Opublikuj komentarz