Jagiellonia potrzebuje drobnego stempla do awansu.

Jagiellonia, Mistrz Polski Oficjalny serwis internetowy

Mistrz Polski, Jagiellonia Białystok we wtorek tydzień temu zagrała swoje pierwsze spotkanie w ramach fazy eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Podopieczni Siemieńca nie pozostawili złudzeń Litewskiemu Poniewieżowi i wygrali 4-0

 

Jagiellonia deklasuje Litwinów. Pierwszy mecz spacerkiem, drugi formalnością.

Ach jak bardzo pragnęlibyśmy aby każdy mecz polskich drużyn w pucharach był taką przyjemnością jak pierwszy dwumecz Jagi w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Najlepsza drużyna poprzedniego sezonu w Polsce wylosowała w drugiej rundzie wyjątkowo łatwego rywala. Litewski Poniewież na papierze zdawał się być jednym z najlepszych możliwych losów. Mimo to czujność i szacunek do przeciwnika to podstawowe atuty Jagi z pierwszego spotkania. Jej przeciwnicy w 1. rundzie eliminacji absolutnie sensacyjnie rozprawili się na wyjeździe z mistrzem Finlandii HJK. Drużyna z Poniewieża znajduje się obecnie w połowie sezonu ligowego ale zajmuje … ostatnią pozycję w tabeli. Po wyjazdowej wygranej Jagi w pierwszej rundzie 4-0, drugi mecz w domu zapowiada się na spotkanie bez historii. Jak będzie? Czy Ekipa Adriana Siemieńca odpuści walkę?

 

Jaga a ranking UEFA 

 

Jagiellonia jako mistrz Polski stoi przed szansą gry w fazie ligowej europejskich pucharów. Po gładkim jak również wysokim zwycięstwie na Litwie przyszła pora na rewanż w Białymstoku. Zdawać by się mogło, że obie drużyny podejdą do spotkania ze sporą rezerwą, jednak to na Jagielloni spoczywa większa presja zbierania punków do rankingu krajowego. 

 

Po łotewskim blamażu Śląska, Polska straciła cenną szansę na punkty do rankingu. W dzisiejszym meczu przeciwko Poniewieżowi, Jagiellonia otrzyma szansę nadrobienia strat i budowania własnej pozycji w notowaniach.

 

Mistrz Polski już o 20.30 podejmie ostatnią drużynę ligi litewskiej. Czego możemy się spodziewać? 

Adrian Siemieniec na przedmeczowej konferencji wypunktował cel i mentalność Jagielloni.

 

To są eliminacje do Ligi mistrzów. Przez cały poprzedni rok pracowaliśmy na to, aby się w takim miejscu znaleźć. To wielkie święto dla całego klubu piłkarzy trenerów i miasta. Z szacunku do przeciwnika i rozgrywek musimy zagrać jak najlepiej.

Do jego słów przyłączył się jeden z napastników mistrza Polski, Pululu.

Nie obawiamy się tego meczu. Mamy zapas czterech bramek z poprzedniego spotkania, ale ostatecznie jednak to inny mecz, który zaczyna się od 0-0

Mając na uwadze nastrój panujący w Białymstoku, możemy dojść do jednoznacznego wniosku: nikt w szeregach mistrza Polski nie zamierza lekceważyć dzisiejszego przeciwnika. W sztabie, jak i pośród zawodników jest świadomość przewagi wypracowanej w pierwszym meczu, ale cel na rewanż to również dobra postawa w drugim spotkaniu tego dwumeczu. Patrząc z perspektywy rankingu UEFA, pojedynek z Poniewieżem to dla Jagiellonii obowiązek zdobycia kompletu punktów i pewnego zwycięstwa.

 

 

 

 

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL