Jagiellonia staje przed arcytrudnym rewanżem z Ajaksem
Już dzisiaj o godzinie 20:00 Jagiellonia stanie przed piekielnie trudnym zadaniem, jakim będzie odwrócenie losów dwumeczu z Ajaksem Amsterdam. Czy polski zespół jest w stanie odrobić trzybramkową przewagę Holendrów i wywalczyć miejsce w Lidze Europy?
Jagiellonia przed rewanżem
Nawet gdyby Jagiellonia nie była w stanie podołać Ajaksowi, zespół z Podlasia i tak zagra w europejskich pucharach, a konkretnie w Lidze Konferencji. To dobra wiadomość w kontekście nabijania punktów do rankingu. Mistrz Polski nie może jednak wychodzić na to spotkanie z takim nastrojem i wie o tym sam trener.
– Poprzez pucharowe doświadczenia chcemy szerzej spojrzeć na nasz rozwój. Zdaję sobie sprawę, jak duża jest skala trudności. Jesteśmy sportowcami, chcemy wygrywać każdy mecz. Nie przyjechaliśmy się tutaj położyć i oddać tego spotkania. Chcemy zaprezentować się jak najlepiej i wygrać. Zawsze mamy taki cel, niezależnie od tego, z kim gramy. Musimy zaproponować różne rozwiązania, bronić nisko i wysoko, mieć pomysł na to, jak rozegrać piłkę, odpowiednio atakować, kiedy przeciwnik ustawi się niżej. W starciu z takim rywalem kluczowa jest konsekwencja – podkreślał Adrian Siemieniec dla portalu sport.tvp.pl.
Trener Siemieniec zaznaczył w tej wypowiedzi dotychczasowe problemy zespołu. Jagiellonia będzie musiała szczelnie bronić swojej bramki wysoko, jak i nisko, co nie zawsze wychodziło. Kluczowym aspektem będzie również ofensywa, która musi wykorzystywać nadarzające się okazje.
– Musimy wyciskać maksa z naszych dobrych momentów, bo nie wiemy, ile stworzymy akcji. Powiedziałem przed pierwszym spotkaniem, że najgorsze jest postawienie się w pozycji ofiary. Dzisiaj nie mamy się czego wstydzić. Gramy z Ajaksem Amsterdam, nie mecz towarzyski, nie charytatywny, nikt tu nas nie zaprosił w gości. Nie przyjechaliśmy tu sobie tylko porobić zdjęć na stadionie. Oczywiście też takie zrobimy, bo obiekt jest kapitalny. Nie chcemy być tłem dla gospodarzy, tylko zależy nam na pokazaniu dobrej piłki i walce o zwycięstwo. Gramy z Ajaksem o Ligę Europy, takie są fakty. To jest budujące i chcemy się tym momentem cieszyć – dodał.
Otuchy nie dodają na pewno ostatnie spotkania Jagielloni, które kończyły się dla zespołu bardzo źle, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. Niewątpliwie Mistrz Polski staje przed iście niemożliwym zadaniem. Gdyby misja pokonania Ajaksu się powiodła, byłaby to ogromna sensacja z pozytywnym zakończeniem dla polskich kibiców.
Przewidywany skład Jagiellonii
- Abramowicz – Nguiamba, Dieguez, Skrzypczak, Sacek – Churlinov, Nene, Kubicki, Villar – Imaz – Pululu
Pierwszy gwizdek w meczu Ajax Amsterdam – Jagiellonia Białystok usłyszymy dzisiaj o 20:00.
Opublikuj komentarz