JKH pokonuje Cracovię na koniec rundy zasadniczej. Czas na Play Off
Podopieczni Roberta Kalabera pokonali po dogrywce Comarch Cracovię 4:3 w ostatnim meczu sezonu zasadniczego. Teraz przed nami ćwierćfinały Play Off i jest całkiem prawdopodobne, że oba zespoły wpadną na siebie,.
Grafika :JKH GKS Jastrzębie Facebook
W tym roku JKH prezentowało świetną formę, grając dynamiczny i efektowny hokej, i wygrywając niemal wszystkie mecze. Comarch Cracovia wciąż rozczarowuje swoich fanów, choć zdarzają się przebłyski i zwycięstwa z zespołami z czołówki. Sen z powiek trenerowi Rohaczkowi sprawia obsada bramki, na Jastorze od pierwszych minut zagrał sprowadzony w trakcie sezonu Mathew Robson, choć część kibiców domagała się występu Łukasz Hebdy.
Play Offy rozgrywane będą według systemu, w którym drużyny z pierwszych czterech miejsc mogą same wybrać sobie rywala. Pierwsza czwórka to GKS Katowice, GKS Tychy, Unia Oświęcim i właśnie Jastrzębie. Po rundzie zasadniczej tabela między tymi drużynami wygląda następująco : 1. GKS Katowice, 2. Re- Plast Unia Oświęcim, 3. GKS Tychy, 4. JKH GKS Jastrzębie. Zobaczymy, który z tych zespołów wybierze Cracovie.
Niedzielny mecz był więc przetarciem przed Play Off a jednocześnie ciekawym widowiskiem. Pasy wyszły zmobilizowane i miały lekką przewagę. Zawodnicy Cracovii dynamicznie poruszali się po lodzie i grali techniczny hokej do którego przyzwyczaili, jednak pod jedną i drugą bramką zabrakło konkretów. Całkiem nieźle w bramce Cracovii grał wspomniany Robson, pod drugą bramką kilka groźnych sytuacji wybronił goalkiper JKH Lacković.
Wreszcie w drugiej tercji gospodarze doczekali się konrektów za sprawą fenomenalnego strzału Roberta Arraka spod linii niebieskiej. Wydawało się, że podobnie jak w ostatnim meczu z Unią, który Cracovia przegrała 3:7 worek z bramkami może się rozwiązać. Jednak to Pasy strzeliły dwie bramki wcale nie gorszej urody za sprawą Gustawa Berlinga oraz Mateusza Bezwińskiego.
Wreszcie trzecia seria godna zakończenia ciekawego sezonu zasadniczego. JKH nacisnęło i w 47 minucie po stracie Cracovii w okolicach koła bulikowego bezwzględnym egzekutorem okazał się Spirko. Gdy strzelec gola Bezwiński został oddelegowany na ławkę kar, podopieczni trenera Kalabera jeszcze podkręcili tempo, i Bagin pięknym strzałem z okolic koła bulikowego zdobył trzecią bramkę. Cracovia jednak nie dawała za wygraną, mecz w którym wcześniej niemal nie było karnych minut zaostrzył się, i to Jastrzębianie popełnili błąd po którym Lundgren wykorzystał sytuację sam na sam z Lackoviciem. Teraz oba zespoły poszły już na całość, ale do rostrzygnięcia i tak potrzebna była dogrywka. 5 minut dogrywki, w którym o wyniku decyduje „nagła śmierć” czyli pierwsza strzelona bramka, dość szybko zakończył Raajamaki, który po błędzie Younana wykazał się zimną krwią w sytuacja sam na sam i zakończył spotkanie.
Teraz przed nami Play Off, które niejednokrotnie zaskakiwało. Kibice hokeja spekulują że to Re-PLast Unia Oświęcim wybierze Cracovię jako rywala, a bukmaherzy widzą faworyta do tytułu w GKS Katowice, tym niemniej Cracovii przed Play Off nie wolno skreślać, a dobrze poukładany przez trenera Kalabera jastrzębski zespół może być cichym faworytem nawet do mistrzowskiego tytułu.
Opublikuj komentarz