Kenneth Bjerre wzmacnia Wilki Krosno!
W obliczu kontuzji lidera zespołu, Wilki Krosno zdecydowały się na wzmocnienie. Krośnieńska ekipa wypożyczyła z Tarnowa Duńczyka Kennetha Bjerre.
Pjongczang, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
19 maja, podczas meczu piątej kolejki 2. Ekstraligi w Rybniku, gdzie Wilki jechały przeciwko miejscowemu ROWowi, Dimitri Berge doznał poważnej kontuzji. W siódmym wyścigu spotkania Francuz prowadził a ścigał go zawodnik gospodarzy Brady Kurtz. Na ostatnim łuku Australijczyk podjął próbę wyprzedzenia rywala po wewnętrznej, jednak doszło do kontaktu, w wyniku którego obaj zawodnicy spotkali się z torem. O ile Kurtz był w stanie kontynuować zawody, o tyle dla Berge zajście zakończyło się poważną kontuzją (opis zajścia na podstawie relacji za: sportowefakty.wp.pl)
Potłuczenia, uraz obojczyka i zerwane więzadła – tak prezentuje się dość przygnębiający bilans urazów Berge. Jak samemu poinformował jego nieobecność na torze może potrwać nawet do trzech miesięcy. Był to spory cios dla ekipy Wilków Krosno. Francuz nie tylko pełnił rolę lidera ich drużyny, ale był też trzecim najlepszym zawodnikiem całych rozgrywek. Takiego żużlowca nie łatwo zastąpić. W spotkaniu szóstej kolejki przeciw drużynie z Ostrowa Wilki zdecydowały się zastosować zastępstwo zawodnika, jednak nie specjalnie im to pomogło. Na własnym torze przegrali bowiem 41 do 49.
Teraz Krośnianie postanowili ściągnąć do zespołu nowego żużlowca. Jest nim Kenneth Bjerre – 40-letni Duńczyk, który poprzedni sezon spędził jako zawodnik Polonii Bydgoszcz, a w tym roku miał podpisany kontrakt warszawski w Unii Tarnów. Rok temu punktował naprawdę przyzwoicie. Zdarzały mu się wpadki jak chociażby w spotkaniu ćwierćfinałowym w Rybniku, gdy przywiózł zaledwie trzy punkty, ale z drugiej strony licząc bonusy połowę spotkań zakończył z dorobkiem dwucyfrowym. W ostatecznym rozrachunku dało mu to średnią 1,865 i 20. miejsce w lidze. W tym roku na polskim torze miał okazję gościć przy okazji Memoriału Alfreda Smoczyka w Lesznie. Zajął tam co prawda dopiero trzynastą pozycję, ale w jednym z wyścigów przywiózł za swoimi plecami Jasona Lidseya i Kenana Rew.
Opublikuj komentarz