Kolejne informacje na temat afery bukmacherskiej wychodzą na światło dzienne. Jak wygląda sytuacja Nicolo Zaniolo i jaką ostateczną karę poniósł Sandro Tonali.
Wczoraj Fabrizio Romano podał informację że kolejny włoski zawodnik zamieszany w aferę bukmacherską miał znajdować się w Turynie w celu wyjaśnienia jak ta sytuacja wyglądała z jego strony. Jak się okazuje Włoch korzystał z nielegalnych platform jednak nie służyły mu one do obstawiania meczów piłkarskich lecz do gry w różnego rodzaju gry hazardowe takie jak poker black jack i tym podobne. Tak więc zapewne żadne konsekwencje czysto sportowe go nie spotkają takie jak Nicolo Fagioli’ego czy Sandro Tonaliego.
W temacie byłego zawodnika Milanu zostały wreszcie podane oficjalne informacje odnośnie tego jak długo ten będzie musiał odpocząć od gry w piłkę. Będzie to 10 miesięcy czyli o 6 mniej niż uprzednio zakładano. Taką informację podał jak wcześniej Fabrizio Romano w czwartek po południu. Tak więc najprawdopodobniej meczem z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów pożegnał się z tym sezonem rozgrywkowym, a także nie będzie miał możliwości ewentualnego uczestnictwa w najbliższych Mistrzostwach Europy które pod koniec przyszłego sezonu rozpoczną się w Niemczech. Jeśli tylko coś nowego się pojawi w tej sprawie, będziemy o tym informować na naszej stronie.
Foto: Fabrizio Romano/Twitter(X)
Opublikuj komentarz