Kontuzja Pawlickiego. Co zrobi Sparta?

Niestety potwierdziły się informacje na temat stanu zdrowia Piotra Pawlickiego. Jak potwierdziła na Twitterze Sparta Wrocław, ich zawodnik ma złamaną kość skokową prawej nogi. Nie wiemy jeszcze ile potrwa przerwa wychowanka Unii Leszno od ścigania na żużlu.

Później głos w tej sprawie zabrał sam kontuzjowany zawodnik. Powtórzył on wiadomość o złamaniu, a także poinformował, że uda się jutro na diagnozę w Rahasport Clinic i jeśli będzie trzeba, to w najbliższych dniach przejdzie operację.

Jak doszło do wypadku?

Przypomnijmy, że do wypadku, w którym kontuzję odniósł Piotr Pawlicki, doszło w trzecim wyścigu drugiej rundy Indywidualnych Mistrzostw Polski na torze w Pile. Zawodnik Sparty Wrocław na trzecim okrążeniu atakiem po wewnętrznej wyprzedził Adriana Gałę. Ten chciał odzyskać pozycję, ale zrobił to w niewłaściwy sposób i doszło do kolizji. Gała został wykluczony z wyścigu, zaś Pawlicki nie był już zdolny do dalszej jazdy.

Co zrobi Sparta?

Istnieje spore ryzyko, że w najbliższym czasie Sparta będzie musiała sobie radzić bez Pawlickiego. Indywidualny Mistrz Polski z 2018 roku był co prawda dopiero piątym zawodnikiem Sparty Wrocław (średnia 1,784 dawała mu 25. miejsce w lidze), ale mimo to jego strata może okazać się bardzo bolesna dla zespołu z Dolnego Śląska.

Wrocławianie nie będą mieli możliwości zastosować w jego miejsce zastępstwa zawodnika, dlatego też muszą rozejrzeć się za inną formą uzupełnienia luki w składzie. Możliwe, że zdecydują się na wstawienie do składu Mateusza Panicza i zastępowanie go przez juniorów. Innym rozwiązaniem byłoby postawienie na któregoś z żużlowców z drużyny u24. Ciekawą opcją wydaje się 23-letni Niemiec Lukas Finhage. Zawodnik ten co prawda nie rozwinął się tak, jak można by liczyć patrząc na jego występy jeszcze jako juniora w barwach Wolfe Wittstock, ale mimo wszystko w rozgrywkach do lat 24 jest liderem wrocławskiej ekipy i może warto by dać mu szansę. W razie czego i tak mogą zmienić go juniorzy.

Nie należy także zapominać o Connorze Bailey’u, który został wczoraj młodzieżowym mistrzem Wielkiej Brytanii. Z drugiej jednak strony on akurat nawet w lidze u24 jedzie póki co gorzej od Kacpra Andrzejewskiego i Mateusza Panicza.

Teoretycznie możliwe jest również jakieś wypożyczenie. Pojawiły się na przykład głosy na temat Adriana Miedzińskiego. Zawodnik ten jednak po powrocie na tor radzi sobie póki co bardzo słabo, a zresztą nie wiadomo, czy Unia Leszno byłaby chętna, aby oddać rywalom zawodnika.

Jest nadzieja

Na pewno sztab trenerski Sparty będzie miał nad czym myśleć. Sporo pracy również przed lekarzami i fizjoterapeutami. Jak wiemy medycyna sportowa potrafi działać cuda. Być może Pawlicki wróci na tor szybciej niż zakładają eksperci?

Antonik

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL