Krzysztof Kciuk odpada a Ratajski poznał rywala w drugiej rundzie – Mistrzowski raport.
Niestety przygoda Krzysztofa Kciuka na Mistrzostwach Świata była krótka i bolesna, przegrywając 3:0 z Connor’em Scutt’em. Rywalem Krzysztofa Ratajskiego w drugiej rundzie będzie James Hughes.
Bolesna to była porażka Kciuka w pierwszej rundzie, bo był to dobry mecz w wykonaniu Polaka. Jednak, żeby rywalizować w tym meczu, ze Scutt’em trzeba było zagrać perfekcyjnie na podwójnych. Oprócz drugiego seta to reszta partii w wykonaniu Polaka była na równym poziomie, ale brakowało końcowego akcentu, czyli podwójnych. W trzecim secie obaj panowie mieli średnią około stu punktową co pokazuje, że Krzysiek nie odstawał na dystansie, ale nie potrafił wykorzystać swoich szans na zamknięcie lega. Mimo porażki miło możemy wspominać ten mecz, gdyż Krzysztof Kciuk w pięknym stylu skończył checkout 121 przez bulla. Wyższym checkoutem jednak mógł się pochwalić Scutt który również pięknie skończył 138, rzucając T19-T19-D12. Teraz przed Anglikiem zadanie z kategorii arcytrudnych bo stanie na przeciwko Mistrzowi Świata z 2021 roku, czyli z nikim innym jak Gerwy’nem Price’m. Ani razu nie udało mu się pokonać Walijczyka, a więc będzie to idealna okazja, żeby zrobić to pierwszy raz w swojej darterskiej karierze. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek około godziny 23:10.
Podczas drugiego dnia Mistrzostw Świata swojego rywala w drugiej rundzie poznał Krzysztof Ratajski. Najlepszy Polski darter zmierzy się z James’em Hughes’em. Bilans Ratajskiego w bezpośrednich meczach przeciwko Hughes’owi to trzy wygrane i dwie porażki. Jeżeli Anglik zagra tak samo z Ratajskim jak z Davidem Cameronem, to Polak powinien wygrać mecz bez większych problemów. Hughes skończył mecz pierwszej rundy z średnią minimalnie powyżej 80 punktów. Skuteczność na podwójnych też wyglądała słabo, bo wyniosła 32,35%. Jednak w drugiej rundzie może się wszystkie zdarzyć co pokazał nam 2022 rok i porażka w drugiej rundzie Ratajskiego z Lennonem. Bycie faworytem w meczu na Mistrzostwach Świata nie jest takie proste i zawsze może zdarzyć się wielka sensacja. O porażce nie chcą myśleć, polscy kibice którzy wierzą w Ratajskiego, że zajdzie powyżej trzeciej rundy. Mecz odbędzie się w piątek około godziny 15:40.
Opublikuj komentarz