Krzysztof Ratajski w trzeciej rundzie Mistrzostw Świata.
Krzysztof Ratajski pokonał James’a Hughes’a 3:1 w setach. Mecz mógł być lepszy w wykonaniu Ratajskiego ale najważniejszy jest awans. Po świętach będzie czekało go ciężkie starcie.
James Hughes podczas drugiego dnia Mistrzostw Świata w pierwszej rundzie pokonał Davida Camerona 3:1 po dosyć przeciętnym meczu. Wtedy byliśmy pewni, że Ratajski zmiecie z planszy Anglika i awans do trzeciej rundy będzie tylko formalnością. Tak jednak nie było i początek spotkania był nerwowy. Świetnie w mecz wszedł Hughes, rzucając maksa jednak z każdym kolejnym podejściem spuszczał z tonu. Ratajski dał radę ugrać pierwsze dwa legi na swoje konto jednak później popełniał błędy, a rywal to wykorzystał, wracając z wyniku 2:0 na 2:3. To mogło sfrustrować polskich kibiców i samego zawodnika, że wypuścił taką szansę z rąk. W drugim secie znowu obejrzeliśmy nerwy oraz decider’a. Gra Polaka nie uległa poprawie i znowu męczył się z przeciętnym Hughes’em. Zawodnik z wysp Brytyjskich miał lotki setowe przy wyniku 1:2, ale nie wykorzystał ich. Kolejny leg znowu padł łupem Polaka, chociaż był pod sporą presją. W ostatnim legu drugiego seta Hughes miał ogromną szansę na wykorzystanie nieskuteczności Ratajskiego na podwójnych, jednak musiał obejść się smakiem, i to Polak wygrał drugą partię, doprowadzając do remisu. W trzecim secie znowu mogliśmy obejrzeć decider’a. Jednak w końcu Ratajski zagrał na scenie w dobrym stylu, grając na średniej 100 punktów, wygrywając seta 3:2. Hughes miał w niektórych legach przebłyski i dochodził szybciej do podwójnych niż nasz rodak ale nie przyniosło to zbyt dużych efektów. Ten set dał duży optymizm w kontekście kolejnej partii, która okazała się być ostatnią w tym meczu. Obaj zawodnicy nie grali nadzwyczajnie, ale to jednak Ratajski był lepszy w momentach, gdy Hughes popełniał błędy. Skończyło się bez decider’a i Krzysztof wygrał ostatniego seta 3:1. Teraz Polski zawodnik czeka na rozstrzygnięcia pary Lennon vs Clayton, bo właśnie zwycięzca tego meczu zagra z Ratajskim w trzeciej rundzie. Faworytem jest Clayton, i to raczej z nim przyjdzie się zmierzyć najlepszemu polskiemu darterowi. Z Walijczykiem Polak mierzył się dziesięć razy i tylko 40% tych spotkań wygrał. Około godziny 22:10 kolejny z Polaków zagra w drugiej rundzie, a będzie to mecz Radka Szagańskiego z Raymondem Van Barneweldem.
Krzysztof Ratajski:
180 – 5
Podwójne – 42,31%
Najwyższy checkout – 111
Średnia – 89,82
James Hughes:
180 – 2
Podwójne – 36,36%
Najwyższy checkout – 85
Średnia – 85,74
Opublikuj komentarz