Za nami już 10 z 14 kolejek rundy zasadniczej PGE Ekstraligi. Tylko kataklizm może odebrać Sparcie Wrocław pierwsze miejsce przed fazą play-off, za nią zapewne uplasuje się Motor Lublin, a o trzecie miejsce powalczą Stal Gorzów oraz Włókniarz Częstochowa. Znacznie ciekawsza walka panuje na miejscach 5-8, gdzie piąty Apator Toruń oraz ósme Wilki Krosno dzielą zaledwie 3 punkty w tabeli. Przez najbliższe 4 kolejki stoczy się batalia między tymi zespołami, a także GKMem Grudziądz i Unią Leszno o to kto awansuje do play-offów, a kto spadnie do 1 Ligi Żużlowej.

APATOR TORUŃ
Na papierze najlepszym z opisywanych zespołów są toruńskie Anioły. Jednak w tym sezonie póki co zawodzą. Porażki na wyjeździe z innymi rywalami o utrzymanie, a także minimalna przegrana w ostatnim meczu z Włókniarzem Częstochowa sprawiły, że 4-krotny mistrz Polski nie może być jeszcze pewny utrzymania. Jednak jeżeli w najbliższej kolejce pokonają u siebie Unię Leszno co najmniej 10 punktami, to zdobędą także punkt bonusowy. Wtedy mając 10 oczek w tabeli, będą mogli skupić się na walce o wyższe cele. Po tym meczu Apator będzie mierzył się również ze Spartą Wrocław na wyjeździe, z Wilkami Krosno u siebie, a także ze Stalą Gorzów na wyjeździe. Wydaje się że po kryzysie odradza się Patryk Dudek, co w połączeniu z wybitnym Sajfutdinowem oraz solidnym Lambertem może dać zadowalający wynik na koniec sezonu.

GKM GRUDZIĄDZ
Tak jak w poprzednich latach, tak również i w tym roku Grudziądzanie do końca sezonu zasadniczego będą bić się o miejsce w Ekstralidze na kolejny rok. Po 10 meczach mają 6 punktów, po dwóch wygranych z Apatorem Toruń oraz, sensacyjnie, z Motorem Lublin, a także po remisie z Włókniarzem Częstochowa. Oba zwycięstwa pochodzą z czerwcowych spotkań, co świadczy o tym że GKM jest w dobrej formie przed resztą sezonu. Ich następny rywal to Wilki Krosno, dlatego ewentualną wygraną mogą oddalić widmo spadku i powalczyć o miejsce w play-offach. Potem pojadą kolejno z: Unią Leszno (wyjazd), Stalą Gorzów (dom) oraz z Włókniarzem Częstochowa (wyjazd). Co prawda Frederik Jakobsen zawodzi w tym sezonie, ale Gołębie zawsze mogą liczyć na swoich liderów, czyli Nickiego Pedersena oraz Maxa Fricka. W połączeniu z solidną formacją „polskich” seniorów (Wadim Tarasienko oraz Gleb Czugunow) i z rozwijającymi się juniorami może dać latami wyczekiwane przez kibiców GKMu miejsce w play-offach

UNIA LESZNO
Jeszcze w 2020 roku zdobywali po raz czwarty z rzędu tytuł Drużynowego Mistrza Polski, a trzy sezony później są poważnie zagrożeni spadkiem z elity. Wpływ na to ma wiele czynników, ale kluczowym jest to, że są pozbawieni trzech najlepszych zawodników ze względu na kontuzje. Na ten moment ani Chris Holder, ani Janusz Kołodziej, ani Grzegorz Zengota nie wrócą do jazdy w najbliższych dniach. Nie wróży to dobrze Bykom przed meczem z Apatorem Toruń na Motoarenie oraz przed domowym starciem z GKMem Grudziądz, ponieważ nawet jeżeli Jaimon Lidsey wraz z Bartoszem Smektałą wzniosą się na wyżyny możliwości, to i tak będzie ciężko wygrać te spotkania. Wiele wskazuje na to że po raz pierwszy od 2016 roku nie wystartują w play-offach, a w ostatniej kolejce pojadą w Krośnie decydujący mecz o utrzymanie.

WILKI KROSNO
W najgorszej sytuacji punktowej jest drużyna z Podkarpacia, bo mają aktualnie tylko 4 punkty. Z jednej strony Wilki mogą pluć sobie w brodę, ponieważ przegrali tylko 2 punktami w pierwszej kolejce w Lesznie, a przez przerwany mecz ze Stalą Gorzów nie mogli powalczyć o wygraną i przegrali również 2 punktami. Jednak z drugiej strony krytycy wytkną beniaminkowi, że ich tor był źle przygotowany na mecze z GKMem oraz Apatorem i dzięki temu wygrali oba spotkania. W ostatnich kolejkach zmierzą się z Motorem Lublin oraz ze wszystkimi trzema rywalami w walce o utrzymanie. Jeżeli do świetnie jeżdżącego Jasona Doyla dołączą w dobrej formie Milik, Lebiediew i Kasprzak, to mogą wywalczyć utrzymanie.

SZANSE WEDŁUG ANALITYKÓW
Według analityków i bukmacherów najbardziej prawdopodobne jest, że zostanie utrzymana obecna kolejność w tabeli do końca sezonu. Do play-offów powinny awansować zespoły: Apatora Toruń (80,8% szans) oraz GKMu Grudządz (77,1%), przy czym Apator ma zająć miejsce piąte, a GKM uplasować się za Torunianami. O utrzymanie powinny zawalczyć Wilki Krosno oraz Unia Leszno, przy czym bardziej prawdopodobne jest że spadną ci pierwsi (stosunek szans 57,2% do 26,6%) oraz że w Krośnie znowu kibice będą oglądać pierwszoligowe zmagania.

Bartek Chyła