Liverpool zdobywa Carabao Cup! Van Dijk bohaterem!

Po 120 minutach gry to Liverpool mógł cieszyć się z triumfu w Carabao Cup. Podopieczni Jurgena Kloppa pokonali 1:0 Chelsea, a bohaterem spotkania został Virgil van Dijk, strzelec jedynej bramki w meczu. Świetne spotkanie zaliczyli także obaj bramkarze, lecz to Caohmin Kelleher zachował czyste konto. Dzięki temu The Reds po raz dziesiąty w historii podnieśli Puchar Ligi Angielskiej.

Grafika: Liverpool/X (dawniej Twitter)

Zarówno Liverpool, jak i Chelsea borykają się z licznymi kontuzjami swoich piłkarzy. Jurgen Klopp przed finałem nie miał do dyspozycji aż 10 piłkarzy, a wśród nich są takie gwiazdy jak Mohamed Salah, Darwin Nunez, Alisson Becker, Trent Alexander-Arnold czy Dominik Szoboszlai. The Blues są w nieco lepszej sytuacji, bo urazy leczy „tylko” ośmiu ich zawodników m.in. Thiago Silva, Marc Cucurella, Wesley Fofana czy Benoit Badiashile. Liverpool może być także nieco zmęczony po środowym spotkaniu z Luton, które co prawda wygrali 4:1, lecz do przerwy z beniaminkiem przegrywali. Chelsea w tym czasie spokojnie trenowała, co było atutem przed finałem na Wembley.

Pierwszą poważną szansę na gola miał Luis Diaz w 14 minucie spotkania, po tym jak blisko swojej bramki poślizgnął się z piłką Axel Disasi. Strzał Kolumbijczyka był mocny i leciał dolny róg bramki, lecz Djordje Petrovic pewnie go obronił. W 20 minucie Cole Palmer powinien był wyprowadzić Chelsea na prowadzenie. Connor Gallagher wrzucił piłkę w pole karne, po zamieszaniu doszedł do niej angielski rozgrywający, lecz jego strzał z kilku metrów bohatersko odbił Kelleher. Kilka minut później Moises Caicedo w pojedynku z Ryanem Gravenberchem stanął na stopie Holendra. Po tym stemplu pomocnik Liverpoolu niestety musiał na noszach opuścić murawę. W 32 minucie Palmer posłał przeszywające podanie do Nicolasa Jacksona, ten zgrał piłkę do Raheema Sterlinga, a były piłkarz Liverpoolu pokonał z pierwszej piłki Kellehera. Gol jednak został nieuznany przez minimalnego spalonego Jacksona. Pod koniec pierwszej połowy Cody Gakpo miał niebywałą okazję do strzelenia inaugurującej bramki. Po dośrodkowaniu Andrew Robertsona, Gakpo zagłówkował w słupek. Jeszcze w 45 minucie Connor Bradley oddał strzał z pola karnego, zablokowany przez defensorów. Ostatecznie do przerwy mieliśmy zasłużony remis 0:0, bowiem obie drużyny grały na równym poziomie.

W 52 minucie blisko efektownego trafienia był Enzo Fernandez po podaniu Gallaghera. Jednak jego strzał piętą z kilku metrów był kompletnie niecelny. W 58 minucie odpowiedział Harvey Elliott podkręconym uderzeniem z woleja, które Petrovic w imponujący sposób obronił. Chwilę później Andrew Robertson dośrodkował z rzutu wolnego, a Virgil van Dijk strzelił gola głową. Sęk w tym, że Wataru Endo, będący na spalonym, zablokował ciałem obrońcę Chelsea kryjącego van Dijka. W efekcie gol nie został uznany. Od tego momentu tempo gry wyraźnie wzrosło, a Chelsea przejęła inicjatywę. Niewiele brakowało, aby na prowadzenie The Blues wypuścił Benoit Badiashile. Po rzucie rożnym piłka trafiła do niego, lecz nie przymierzył celnie i z odległości metra od bramki wybił kolanem piłkę nad poprzeczkę. W 76 minucie z prawego skrzydła w pole karne wbiegł Cole Palmer, posłał piłkę do środka do Gallaghera, a ten dołożył nogę do piłki. Ta jednak na jego nieszczęście uderzyła w słupek. 8 minut później Christopher Nkunku był blisko wbicia futbolówki na pustą bramkę po wrzutce Gusto, lecz nie dał rady doskoczyć do piłki. W ciągu następnych dwóch minut dwie okazje miał Gallagher, lecz nie trafił między słupki Kellehera. Jeszcze w 92 minucie Chelsea stworzyła zamieszanie w polu karnym, lecz ponownie górą był Kelleher. 

W dogrywce od początku przeważali podopieczni Jurgena Kloppa. Blisko trafienia był w 93 minucie Jayden Danns, lecz jego strzał głową sparował nad poprzeczkę Petrovic. Pięć minut później strzał z kilku metrów od bramki oddał Harvey Elliott, lecz piłka tylko musnęła boczną siatkę. Pierwsze 15 minut upłynęło pod dyktando Liverpoolu, lecz nie był w stanie przełożyć tego na zdobycze bramkowe. W drugiej części dogrywki to Chelsea miała więcej do powiedzenia, lecz to Liverpool miał groźniejsze okazje. Harvey Elliott w 126 minucie główkował parę metrów przed Petroviciem, ale piłka uderzyła w słupek. W 128 minucie Kostas Tsimikas dośrodkował z rzutu rożnego, a Virgil van Dijk uderzył głową na dalszy słupek i zdobył decydującą bramkę. The Reds nie wypuścili już prowadzenia a po spotkaniu wpadli w euforię. Liverpool pokonał 1:0 Chelsea i zdobył Puchar Ligi Angielskiej!

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL