LUK Lublin pokazał jakość.
LUK Lublin ma w tym sezonie komplet zwycięstw w PlusLidze, ale dzisiaj w Tarnowie pierwszy raz w tym sezonie wygrał za 3 punkty i pokonał Barkom Każany Lwów 3:1. Lwowskie „nietoperze” pokazały niezłą grę i nie muszą być murowanym kandydatem do spadku. Wilfredo Leon pierwszy raz zagrał od początku do końca, i były to znakomite zawody w jego wykonaniu. LUK Lublin pokazał jakość.
Przedmeczowe założenia
LUK nieźle wszedł w sezon, choć Wilfredo nie był jeszcze w pełni dyspozycji. Widać jednak, że zgodnie z bardzo mądrym życzeniem samego Wilfredo, zbudowano w Lublinie zespół, który w pełni może wykorzystać potencjał indywidualny Leona, a jednocześnie unika zależności od srebrnego medalisty z Paryża, gdyż stanowi monolit jako zespół. W poprzednich meczach LUK Lublin pokazał jakość.
Barkom Każany Lwów zaczął sezon od trzech porażek, i zasadne staje się pytanie czy to nie jest ostatni rok Ukraińców w Plus Lidze. Drużyna wydaje się zbyt zależna od dwóch liderów ofensywy Vasyla Tupchiego i Marta Tammearu. „Nietoperze” grały jednak wcześniej z samą czołówką PlusLigi ; Jastrzębskim, Aluronem i Resovią i wcale nie pokazały ze złej strony.
Przebieg Meczu
1 set (25:18 LUK)
To była naprawdę dobra partia, Lwów grał całkiem dobrze, ale LUK miał znakomite przyjęcie i fantastyczny blok, na czele z McCarthym. Wilfredo w tym secie głównie stabilizował grę, czynił to zresztą znakomicie. LUK Lublin pokazał jakośc.
2 set (25:18 Barkom)
Przyjęcie LUK całkowicie się posypało, a do takiego obrotu spraw doprowadził Tammeru, który wyprowadził Barkom Każany na prowadzenie 6:0, a w środkowej strefie seta „załatwił sprawę”. Bezradność Lublinian w tej partii, ale świetna gra Lwowa.
3 set (25:23 LUK)
Najgorsza parta w tym spotkaniu, kilkanaście błędów na zagrywce, błędy własne, nawet po stronie Wilfredo. Lwów prowadził nawet w końcówe seta, ale wtedyLeon zrehabilitował się za wcześniejsze pomyłki, i załatwił sprawę.
4 set (25:21 LUK)
LUK wrócił do swojej dobrej gry, znakomicie działało przyjęcie, a dzięki temu gra w ataku. MVP spotkania został MC Carthy, ale także Wilfredo z 19 punktami w ataku, i pewnym przyjęciem zasłużył na ten tytuł. Należy jednak docenić fantastyczną grę duetu Grozdanov- Mc Carthy na środku, i zastopowanie w kluczowych momentach lwowskich skrzydeł. Dzisiaj LUK Lublin pokazał jakość.
Barkom ma na koncie 4 porażki i 0 punktów, jednak mecze z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie dopiero przed nimi.
O LUK pisaliśmy także tutaj
https://prostozautu.pl/wilfredo-leon-zadebiutowal-w-pluslidze-a-luk-lublin-pokonal-trefl-gdansk/
Opublikuj komentarz