Mads Hansen: Prawie każdy zespół Ekstraligi był ze mną w kontakcie [WYWIAD]

Mads Hansen to 24-letni duński żużlowiec, który przed tym sezonem dołączył do Włókniarza Częstochowa. W minionych rozgrywkach był liderem pierwszoligowego Wybrzeża Gdańsk, ale także wziął udział w rundzie GP Danii, którą zakończył w półfinale. O tym jak wspomina poprzedni sezon, a także jak wyglądały jego przenosiny pod Jasną Górę, Hansen opowiedział nam w tym wywiadzie.

Zdjęcie udostępnione za zgodą zawodnika (Mads Hansen na zdjęciu w czarnym kevlarze)

W tym sezonie zadebiutujesz w PGE Ekstralidze, w drużynie Włókniarza Częstochowy. Jak zareagowałeś na ofertę tego klubu? Czy od razu byłeś pewien, że poradzisz sobie z startami w nowej lidze?

Podobnie jak w poprzednich latach, miałem wiele dobrych ofert, ale w tym roku było ich bardzo dużo, prawie każdy zespół z Ekstraligi kontaktował się ze mną. Czuję, że to dobry wybór, jakiego dokonałem z Włókniarzem Częstochowa, z niecierpliwością czekam na ten sezon.

We Włókniarzu są jeszcze dwaj duńscy żużlowcy, Leon Madsen i Mikkel Michelsen. Czy ich obecność wpłynęła na wybór Częstochowy jako nowego zespołu?

Zawsze miło jest mieć innych Duńczyków w zespole, dzięki temu łatwiej jest rozmawiać po duńsku niż po polsku. Myślę, że to, czy są tutaj, czy nie, nie miało wpływu na mój wybór. Czuję, że jest to odpowiedni klub dla mnie w tej chwili i na pewno nie żałowałem swojego wyboru. Przyjęli mnie i czuję, że dobrze pasuję do klubu.

Miałeś już dwie okazje do rywalizacji na częstochowskim torze, w tym we wtorkowym sparingu przeciwko ROW Rybnik, który zakończyłeś z kompletem punktów. Jakie są twoje odczucia po tych startach? Podoba ci się ten tor?

Jest to tor, który bardzo mi odpowiada, lubię duże tory. Pomyślałem sobie, że mam dobre silniki, które pasują do jazdy tutaj, Świetnie jest jechać szybko na torze, który oferuje prędkość. Uważam, że miałem dobre wyniki na trasie, jestem bardzo zadowolony.

Wróćmy do poprzedniego sezonu, kiedy rywalizowałeś w Wybrzeżu Gdańsk. Nieźle tam punktowałeś, ale z drugiej strony krążyły plotki, że zawodnicy nie dostawali pieniędzy na czas. Jak oceniasz ten sezon?

Miałem fantastyczny rok w Wybrzeżu Gdańsk. To super klub, dla którego warto jeździć, klub, w którym byłem nowy. Wspaniali ludzie, co do których bardzo miło mi było być częścią tej drużyny. Zdarzało się, że pieniądze nie zawsze docierały na czas, ale otrzymałem wszystkie pieniądze zgodnie z umową, nie mam na co narzekać. Jak w wielu innych klubach, nie płacą na czas. Mam jednak nadzieję, że stanie się to przede wszystkim modlitwą, że żyjemy swoją pracą i chcemy otrzymywać za nią zapłatę na czas, tak jak wszyscy zwykli ludzie, którzy chodzą do pracy i otrzymują zapłatę na czas.

Brałeś również udział w duńskim GP w Vojens. Miałeś szczęście z powodu dyskwalifikacji Bartosza Zmarzlika, ale świetnie wykorzystałeś tę okazję i dostałeś się do półfinału. Jak pamiętasz ten dzień?

To był super fajny wieczór dla mnie w domu w Vojens z pełnym stadionem z wieloma fanami. Wykorzystałem szansę tamtego dnia i dałem dobry występ, z którego byłem bardzo zadowolony. Wtedy pomyślałem, że mam super sezon w 2023 roku.

W przyszłym sezonie będziesz rywalizować w ligach polskiej, duńskiej i szwedzkiej, ale chciałbym zapytać o Twoje pozaklubowe starty. Planujesz start w GP Challenge lub w cyklu SEC, a może nawet w Speedway of Nations?

Moje plany to dołączenie do cyklu SEC, myślę, że to dobre miejsce na start. Startów w GP póki co nie planuję, jeśli nadejdzie szansa to nadejdzie. Jest całkiem jasne, że duńska reprezentacja narodowa jest czymś, w czym chciałbym być i jest to coś, na co czekam z niecierpliwością i mam nadzieję być częścią.

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL