Już w najbliższą sobotę zawodnicy występujący na co dzień w rozgrywkach Premier League wrócą do gry. Zanim jednak rozpocznie się właściwy sezon, Manchester City podejmie na Wembley Manchester United. Na szali Tarcza Wspólnoty.

Zanim jednak zapowiemy mecz, przyjrzyjmy się dwóm ciekawostkom, które przygotowała strona Opta Analyst.

Ciekawostki przedmeczowe

•  Manchester City brał udział w trzech ostatnich spotkaniach o Tarczę Wspólnoty, ale w każdym z tych meczów odnieśli porażkę. Ostatnią drużyną, która przegrała w CZTERECH potyczkach z rzędu był Manchester United (1998-2001).
•  Erling Haaland zdobył sześć goli i zanotował trzy asysty w sześciu ostatnich występach przeciwko Czerwonym Diabłom.

Teraz przejdźmy do najważniejszego.

Manchester City nie będzie miał tak łatwo

Ostatni raz oba zespoły spotkały się w finale FA Cup, rozgrywanym 25 maja. Wówczas górą był Manchester United. Na listę strzelców wpisali się Alejandro Garnacho i Kobbie Mainoo (Manchester United) oraz Jeremy Doku (Manchester City). Czerwone Diabły zdobyły wtedy swoje jedyne trofeum w ubiegłym sezonie. 

To co może napawać optymizmem zespół Erika ten Haga, to pewna ciekawostka, która jest korzystna dla drużyny holenderskiego szkoleniowca. Biorąc pod uwagę osiem spotkań, które rozgrywane były pomiędzy zdobywcą mistrzostwa Anglii, a triumfatorami FA Cup, po trofeum o Tarczę Wspólnoty sięgali aż siedmiokrotnie ci drudzy. Taka sytuacja nie sprawdziła się tylko w 2018 roku, gdy Manchester City pokonał 2:0 Chelsea.

To co jeszcze działa na korzyść Czerwonych Diabłów, to fakt, że oba zespoły mierzyły się dwukrotnie w finale o Tarczę Wspólnoty i dwukrotnie górą był zespół z Old Trafford. Miało to miejsce w 1956 i 2011 roku.

W zeszłym sezonie w lidze górą dwukrotnie był jednak Manchester City, który zwyciężał 3:0 na Old Trafford i 3:1 na Etihad Stadium.

Okres przygotowawczy rządzi się swoimi prawami i trudno wyciągać z niego jakiekolwiek wnioski. Nie wiemy, w jakiej formie są poszczególni zawodnicy, więc niełatwo również przewidzieć przebieg spotkania, natomiast o możliwościach Manchesteru City w nowym sezonie pisaliśmy TUTAJ.  Wydaje się, że częściej w tym spotkaniu piłką operował będzie zespół Pepa Guardioli, a drużyna ten Haga stanie się cierpliwą i dążącą do skutecznych kontrataków. 

Oba zespoły mają swoich specjalistów od derbów. Po niebieskiej stronie Manchesteru jest to Phil Foden. Biorąc pod uwagę sześć ostatnich spotkań pomiędzy tymi ekipami, Anglik strzelił 6 bramek i zanotował jedną asystę.

Po stronie United również jest taki jegomość. Marcus Rashford strzelił zespołowi Guardioli w ubiegłym sezonie sześć bramek, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.

Przewidywany skład (Opta)

Manchester City: Stefan Ortega, Manuel Akanji, Rúben Dias, Nathan Aké, Josko Gvardiol, Mateo Kovacic, Kevin De Bruyne, Bernardo Silva, Oscar Bobb, Jack Grealish, Erling Haaland.

Manchester United: André Onana, Diogo Dalot, Lisandro Martínez, Victor Lindelöf, Luke Shaw, Casemiro, Kobbie Mainoo, Bruno Fernandes, Amad Diallo, Jadon Sancho, Marcus Rashford.

Takie jedenastki po stronie obu ekip mówią nam jasno, że dla trenerów będzie to przede wszystkim szansa na sprawdzenie poszczególnych piłkarzy na tle krajowego i silnego rywala.

Faworytem na papierze jest Manchester City. Pod koniec maja było tak samo, jednak spotkanie potoczyło się inaczej i górą była czerwona strona Manchesteru. Jak będzie tym razem? Tego nie wie nikt, ale jedno jest pewne. Zawodnicy obu stron będą świetnie przygotowani do nowego sezonu i zapewnią nam kapitalne widowisko. Początek spotkania w sobotę 9 sierpnia o 16:00.