Cracovia zszokowała piłkarską Polskę i pokonała typowanego do gry w Pucharach, a nawet Mistrzostwa Polski Górnika Zabrze 5:0. Pasy zagrały znakomicie taktycznie, a fantastyczna tego dnia publiczność wspierała drużynę jeszcze przed wyjściem na rozgrzewkę. W Strefie Mieszanej Prosto z Autu przeprowadziło krótką rozmowę z Patrykiem Sokołowskim, który jako defensywny pomocnik dzięki ogromnej ilości odbiorów piłki, i rozpoczynaniu kontrataków miał ogromny udział w zwycięstwie „Pasów”

Zdjecie własne autora z meczu Cracovia-Gornik

Prosto z Auto : Patryk ogromne gratulacje fantastycznego zwycięstwa, mi osobiście przypomniał się Wasz wygrany 6:0 mecz z Radomiakiem, chyba lubicie jak to przeciwnik rozgrywa piłkę, a wy kombinacją wysokiego i niskiego pressingu „kąsacie rywala”?

Patryk Sokołowski : Tak faktycznie, bardzo lubimy gdy możemy decydować czy atakować rywala wysoko, czy odbierać mu piłkę trochę niżej, udało nam się dziś zneutralizować ofensywę Górnika, który nie miał zbyt wielu okazji. Ogromnie cieszy nas to zwycięstwo, nasza sytuacja w tabeli poprawiła się, czy się wygrywa 1:0 czy 5:0 za zwycięstwo są 3 punkty. Czekamy na kolejne mecze, mamy nadzieję równie udane.

Prosto z Autu : Po meczu z Puszczą trener Jasiak mówił o ciążącej na Was presji, dzisiaj chyba czuliście wsparcie trybun, a sami zagraliście na wiele o większym luzie?

Patryk Sokołowski : Tak dzisiaj dało się odczuć, że trybuny są z nami, czuliśmy na każdym kroku wsparcie kibiców, my też odsunęliśmy od siebie złe myśli, po prostu cieszyliśmy się grą, bardzo nas to cieszy.

Prosto Z Autu : Dziękujemy serdecznie za rozmowę. Powodzenia

Patryk Sokołowski : Dziękuje również.