Milan odwraca losy spotkania. Inter wypuszcza zwycięstwo w ostatniej minucie – 1. kolejka Serie A
Serie A ruszyła! Już na początek mieliśmy wielkie emocje w Genui, gdzie miejscowa drużyna zremisowała w ostatniej minucie z Interem Mediolan. Wisienką na torcie był mecz na San Siro. Czerwono-czarna część Mediolanu pod wodzą Paulo Fonseki odwróciła losy spotkania, doprowadzając do wyrównania w ostatnich akcjach meczu.
Genoa 2:2 Inter Mediolan
Na początku sezonu oczekiwania wobec obrońcy mistrzowskiego tytułu są bardzo wysokie. Inter rozpoczął rozgrywki od wyjazdowego meczu w Genui. Już w 7. minucie Marcus Thuram miał pierwszą poważną okazję do zdobycia gola. Wszedł w pole karne, ale gdy znalazł się w otoczeniu rywali, oddał strzał, który został dobrze obroniony przez Pierluigiego Golliniego.
Jako pierwszy na listę strzelców w 20. minucie wpisał się jednak Alessandro Vogliacco. Martin dalekim dośrodkowaniu w pole karne zagrał piłkę do Baniego, którego uderzenie trafiło w poprzeczkę. Piłka odbiła się i wylądowała pod nogami Vogliacco, który musiał ją lekko trącić, aby wpadła do siatki. Na odpowiedź Nerazzurrich nie trzeba było długo czekać. W 30. minucie idealne dośrodkowanie Barelli na głowę Thurama zakończyło się potężnym strzałem Francuza, przy którym bramkarz nie miał żadnych szans.
Pod koniec pierwszej połowy mediolańczycy mieli dwie sytuacje, które mogły zakończyć się golem, ale defensywa Genui skutecznie się broniła. Dopiero w 82. minucie piłka po raz trzeci wylądowała w siatce. Marcus Thuram zdobył drugiego gola, po otrzymaniu idealnego podania po ziemi od Frattesiego. Choć sędziowie analizowali sytuację przy pomocy VAR-u, nie znaleziono nic, co mogłoby anulować tę bramkę.
Napięcie na boisku sięgnęło zenitu w doliczonym czasie gry. Yann Bisseck dotknął piłki ręką we własnym polu karnym, co skłoniło sędziego do podyktowania rzutu karnego dla gospodarzy. Do piłki podszedł Junior Messias, którego strzał obronił Sommer, ale Brazylijczyk zdołał dobić piłkę do siatki.
Parma 1:1 Fiorentina
Już w 4. minucie meczu Parma miała szansę na zdobycie pierwszego gola, jednak Mihaila nie wykorzystał dobitki z kilku metrów. Wkrótce gospodarze zamienili kolejną groźną okazję na bramkę. Dennis Man popisał się pięknym strzałem z dystansu, nie dając bramkarzowi żadnych szans na obronę. Viola zdołała wyrównać wynik dopiero w drugiej połowie. Biraghi efektownie trafił z rzutu wolnego, posyłając piłkę blisko lewego okienka.
AC Milan 2:2 Torino
W 30. minucie na San Siro padła pierwsza bramka, którą niefortunnie zdobył Malick Thiaw, strzelając gola samobójczego. Duván Zapata posłał górną piłkę w pole karne do Raoula Bellanovy, który uderzył ją w kierunku dalszego słupka. Tomori próbował wybić piłkę z linii bramkowej, ale ta ześlizgnęła się w stronę bramki, odbiła od lewej nogi Thiawa i przekroczyła linię. Sędzia zareagował dopiero po kilkunastu sekundach, kiedy sygnał z VAR-u jednoznacznie potwierdził, że padł gol. Pod koniec pierwszej połowy Rafael Leão miał szansę na wyrównanie, wychodząc sam na sam z bramkarzem, ale górą w tej akcji był goalkeeper Torino.
Drugi gol dla gości padł w 68. minucie. Na lewym skrzydle Ilic i Lazaro wymieniali podania, po czym Austriak zszedł do linii końcowej i wrzucił piłkę do Zapaty, który skutecznie wykończył akcję. Milan nie odpuszczał i natychmiast rzucił się do odrabiania strat. Zgromadzeni kibice Rossoneri musieli jednak poczekać do 89. minuty, kiedy to Reijnders zagrał mocne podanie po ziemi, a Morata, który pojawił się na boisku w 60. minucie, dołożył nogę, zdobywając gola. W ostatnich minutach doliczonego czasu gry świetną centrą w pole karne popisał się Musah. Tam dobrze odnalazł się Okafor, oddając mocny strzał w stronę bramki.
Opublikuj komentarz