Rok 2023 Iga Świątek i jej kibice kończą w doskonałych nastrojach. Pomimo wszystkich skandali związanych z Turniejem WTA Masters w Cancun Polka pokazała w nim wielki tenis i dosłownie zmiotła z kortu rywalki. Jakie rekomendacje na przyszły sezon?

Osobiście chciałbym powiedzieć tylko, że cieszy mnie przemiana jaką przeszła Polka pod koniec sezonu. Mimo, że ogólnie 2023 rok był bardzo dobry dla naszej Mistrzyni, nie ulega też wątpliwości, że w kilku fragmentach batalii forma Polki nieco spadła. Ale to w tenisie zupełnie normalne, nie da się być na szczycie cały czas.

I właśnie najbardziej pozytywne są wnioski, jakie Iga wyciągnęła po nieudanym US Open i które tak wspaniale zadziałały w końcówce sezonu. Przede wszyskim musi skupić się nie tyle nawet na każdym kolejnym meczu, ale jak mówi na poprawie własnej gry w każdym elemencie, a nie na miejscu czy prowadzeniu w rankingu. Proszę nie zrozumieć źle słowa poprawy- Iga jest najlepszą tenisistką świata- ale kariera tenisowa to nieustanne powtarzanie pewnych elementów forehand, drop, backhand. Rywalki nieustannie analizują jej grę- i ona zawsze stara się być o krok z przodu. Jeśli Iga (jak sama mówi) będzie nieustannie podnosić jakość własnej gry, to nie wypadnie z światowej czołówki. Jak wiemy Polka ma potencjał by zostać jedną z najwybitniejszych tenisistek w historii.

I przede wszystkim cieszy, że oderwała się od nieustannej walki o pierwsze miejsce w rankingu WTA. Jak sama już rozumie, nawet jeśli straci pierwsze miejsce w rankingu, ale jej gra będzie szła do przodu, będzie czuła z niej satysfakcję pozostanie w czołówce. I to bardzo prawidłowe założenie, że dobra gra i dobry trening są ważniejsze niż prowadzenie w rankingu- bo procentują długoterminowo.

Z takim podejściem i takimi umiejętnościami, po takich sukcesach jak w 2022 i 2023 roku Polka ma szansę zostać jedną z najlepszych tenisistek w historii. Dziękujemy Idze za wszystkie emocje, których nam już dostarczyła, z niecierpliwością czekamy na kolejne.