Nieoczekiwany zwrot akcji w Dortmundzie. Trener, który wywalczył awans do finału Ligi Mistrzów odchodzi!

Dzisiaj po południu podana do wiadomości została informacja, której nikt się nie spodziewał, nawet fani klubu z Dortmundu. Edin Terzic dotychczasowy trener, który z klubem tym awansował w tym sezonie do finału Ligi Mistrzów, w zeszłym sezonie otarł się o mistrzostwo Niemiec, a za pierwszym razem jak przejmował drużynę jako tymczasowy trener wygrał Puchar Niemiec złożył rezygnację z funkcji trenera pierwszej drużyny.

Kilka dni temu dostaliśmy informację, jakoby jedna z bardziej znaczących postaci dla BVB w tym sezonie miała postawić klubowi ultimatum w kontekście podpisania nowej umowy. Mowa tu o Matsie Hummelsie, który poinformował klub że zgodzi się na przedłużenie umowy tylko i wyłącznie pod warunkiem, że Edin Terzic odejdzie z klubu. Wiadomość ta wywołała mieszane odczucia wśród kibiców Borussi Dortmund. Jedni stali murem za piłkarzem i twierdzili że jest ich “bohaterem” próbując odsunąć trenera od władzy, drudzy natomiast twierdzili, zresztą słusznie, że nikt nie jest większy od klubu i że Hummels lekko przesadził z tą wypowiedzią. Jak tylko pojawiła się informacja że niemiecki trener z chorwackimi korzeniami żegna się z klubem ta pierwsza grupa osób zaczęła dziękować Hummelsowi i oczekiwać na informację o przedłużeniu umowy z doświadczonym środkowym obrońcą, podczas gdy druga część uważała to za nieodpowiednią decyzję, przynajmniej na początku, i twierdziła, że jeśli odchodzi trener to zawodnik również nie powinien dostawać oferty kontraktu. Po chwili część dostała to czego chciała, jednak większość nie była usatysfakcjonowana. Niemieckie media podały informacje, że Mats Hummels nie dostanie oferty przedłużenia kontraktu. Czy było to z powodu jego wypowiedzi? Możemy jedynie spekulować, jednak jedno jest pewne gdyby klub postanowił inaczej i dałby szansę Hummelsowi na pozostanie jeszcze w klubie wyglądałoby to nie najlepiej w kwestii wizerunkowej, a tym samym pokazaliby, że przy odpowiedniej presji da się wymusić na klubie zmianę której się oczekuje.

Jak zostanie załatana dziura po trenerze? Najprawdopodobniej rolę nowego pierwszego trenera przejmie dotychczasowy asystent Terzica, który wcześniej przez nieco ponad 2 lata pełnił funkcję trenera pierwszej drużyny tureckiego Antalyasporu, w którym poradził sobie co najmniej przyzwoicie. Czy jest to rozsądne żeby jednego niedoświadczonego w piłce na najwyższym poziomie szkoleniowca zastępować innym tego typu trenerem? Zapewne nie, aczkolwiek nie raz można było zaobserwować sytuację kiedy były piłkarz zostawał trenerem, gdzie radził sobie niezwykle dobrze. Teraz pozostaje jedynie czekać, a kibice BVB muszą mieć nadzieję, że będzie to wyglądać lepiej niż za poprzedniego szkoleniowca.

Foto: Fabrizio Romano, Borussia Dortmund, Ruhr Nachrichten/Twitter(X)

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL