„Nowe porządki w BVB”. Kto odejdzie, kto zostanie?
Aktualny sezon drużyna z Dortmundu zaliczyć może do bardziej udanych mimo niezbyt satysfakcjonujących wyników czy to w Pucharze Niemiec czy też na arenie europejskiej, tak jednak pierwszy raz od dawna mają oni realną szansę na przerwanie panowania Bayernu, jako że zajmują 2 miejsce tracąc jedynie punkt do lidera na dwie kolejki przed końcem.
Jednakże tak dobry sezon(a przynajmniej jego druga połowa) wiąże się również z mniej przyjemnymi chwilami jakimi niewątpliwie są rozstania z kluczowymi piłkarzami czy też tymi z długim stażem w klubie. Potwierdzone zostało już odejście chociażby wychowanka klubu z Zagłębia Ruhry, czyli Felixa Passlacka, który jednak nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i zamiast stanowić o sile zespołu był raczej przez większość czasu zawodnikiem szerokiej kadry, a od nowego sezonu zasili szeregi regionalnego rywala VfL Bochum. Innym zawodnikiem o którym również wiadomo że opuści Dortmund jest Mahmoud Dahoud, któremu w czerwcu kończy się kontrakt, najbardziej prawdopodobnym kierunkiem w jego przypadku jest Anglia, a jakiś czas temu wyszła na jaw informacja jakoby miał być bliski porozumienia z Brighton. Zawodnik który podczas pierwszej „kadencji” obecnego trenera zaczął błyszczeć teraz nawet rzadko znajduje się w kadrze na mecz, więc niewątpliwie zmiana otoczenia będzie dla niego korzystna.
Jeśli chodzi o istotniejszych piłkarzy w hierarchii kadry BVB, zawodnikami z niepewną przyszłością jest kilku m.in Mats Hummels czyli vice-kapitan, jak również Raphael Guerreiro który od długiego czasu jest podstawowym obrońcą, mimo że bardziej sprawdza się w środku pola, obydwu kończą się kontrakty i zarówno u jednego jak i drugiego nie jest pewne czy zostaną na dłużej. Ostatnio zaczęły krążyć plotki jakoby Diego Simeone byłby zainteresowany usługami Guerreiro. Byłby to drugi zawodnik BVB na przestrzeni roku odchodzący za darmo do Atletico Madryt. W przypadku Hummelsa łączony jest on z wyjazdem do USA, na tzw. piłkarską emeryturę, jak również mówi się o tym że rozważa zakończenie kariery po zakończeniu umowy z BVB lub co również jest możliwe zdecyduje się na pozostanie na co najmniej 1 rok.
Ostatnim zawodnikiem o którym mówi się że jest prawie pewien opuszczenia Westfalenstadion i najprawdopodobniej dołączy do Realu Madryt, który aktualnie przeżywa odmłodzenie składu, w czym Anglik ma pomóc. Piłkarz urodzony w Birmingham jak donoszą niemieckie media odrzucił umowę BVB na przedłużenie kontraktu i znaczne podwyższenie jego aktualnej pensji niemal 3-krotnie, i jak twierdzą hiszpańscy dziennikarze porozumiał się z Królewskimi pod względem kontraktowym i jedyne co zostało to ustalenie kwoty za jaką młody pomocnik opuści Dortmund i przeniesie się do stolicy Hiszpanii.
Ale żeby nie było tak negatywnie dla sympatyków „Pszczółek”, na przestrzeni ostatnich tygodni przeczytać można, że chociażby kapitan drużyny przedłużył swoją umowę ze swoim ukochanym klubem przy czym zgodził się na znaczną obniżkę pensji.
Przystał również na fakt że powoli przestanie być graczem podstawowego składu i częściej będzie wpuszczany z ławki, co pozwoli nie tylko na rozwój nowych młodych zawodników jak również na znalezienie odpowiedniego piłkarza który godnie zastąpi Reusa w roli kapitana.
Oprócz faktu pozostawania najwierniejszego piłkarza BVB na kolejny rok, w ostatnich dniach czy tygodniach można przeczytać o wielu piłkarzach łączonych z BVB. Jednym z nich jest piłkarz Ajaxu, Edson Alvarez, który może grać zarówno jako stoper jak również defensywny pomocnik, o którego według niektórych niemieckich mediów drużyna z Zagłębia Ruhry prowadzi walkę z Bayernem. Ajax żąda za swojego piłkarz ok. 30mln euro+ bonusy, jeśli kwota przekroczy ostatecznie 30 mln stanie się on najdroższym zakupem w historii BVB. Innym piłkarzem którego łączy się z czarno-żółtymi jest Enzo Le Fee, młody francuski pomocnik mogący grać zarówno jako „8” jak również jako ofensywny pomocnik występujący na co dzień w Lorient. Jest zawodnikiem perspektywicznym i na pewno przenosiny do zespołu szeroko znanego ze swojej umiejętności rozwijania młodych perełek futbolu w największe gwiazdy na świecie(jak chociażby wyżej wspomniany Bellingham czy Haaland który opuścił zespół z Westfalii przed rokiem). Pomimo faktu że znany jest ten zespół z rozwoju młodych gwiazd ostatnio zaczęli również dbać o doświadczenie w swojej kadrze, także bez wątpienia dobrym pomysłem na nowego pomocnika jest ktoś z większym doświadczeniem żeby dwóch wyżej wymienionych pomóc rozwinąć na zawodników prosto ze światowej czołówki.
Foto: Borussia Dortmund / Twitter
Opublikuj komentarz