Olimpia Grudziądz – Jagiellonia Białystok, ciekawy mecz w ramach ⅛ Pucharu Polski.

Pierwsza połowa – szybki cios i jeszcze szybsza odpowiedź.

Olimpia Grudziądz szybko wyszła na prowadzenie, bo już w 16 minucie po zagraniu ręką w polu karnym „11” na bramkę zamienił Tomasz Kaczmarek. Radość kibiców gospodarzy nie trwała jednak długo, ponieważ już kilka minut później Jagiellonia wyszła na prowadzenie. Bramki dla mistrza Polski strzelili Nene oraz Afimico Pululu. Kilka minut później Białostoczanie podwyższyli prowadzenie. Mimo niekorzystnego wyniku ekipa biało-zielonych nie poddawała się i stwarzała kolejne sytuacje. Niestety, dla kibiców z Grudziądza, kolejne ataki były nieskuteczne. Jagiellonia stworzyła sobie także kilka okazji, których jednak nie zamienili na bramkę. Pod koniec pierwszej połowy po zderzeniu się w polu karnym gości bramkarza mistrza Polski z jednym z zawodników Olimpii ten pierwszy ucierpiał, co uniemożliwiło mu kontynuację gry. Zdołał jeszcze dograć mecz do przerwy, lecz na drugą połowę wyszedł już rezerwowy bramkarz ekipy z Białegostoku.

Druga połowa – przewaga, która nie pozwoliła na wyrównanie stanu meczu.

Druga połowa to przewaga gospodarzy i ich nieustające próby pokonania bramkarza rywali. Pomimo wielu sytuacji piłkarze z Grudziądza byli albo nieskuteczni, albo mieli zwyczajnie pecha, gdy ich strzał był broniony przez golkipera Jagiellonii. Ekipa mistrza Polski mimo oddania inicjatywy gospodarzom również wyprowadzała co jakiś czas groźniejsze, jak i te mniej groźne sytuacje. Kilka razy szczęście się uśmiechnęło do gospodarzy, kiedy to ekipa trenera Siemieńca nie potrafiła wykorzystać niezwykle niebezpiecznych sytuacji. Kilkanaście minut przed końcowym gwizdkiem Grudziądzanie zmniejszyli stratę do swoich rywali, jednak jak się okazało, bramka Ivana Tsupy została anulowana. Ostatecznie w drugiej połowie kibice nie zobaczyli żadnej bramki, lecz na brak emocji nie mogli narzekać.

Co teraz – czyli co czeka obydwie ekipy do końca roku?

Ostatecznie Olimpia Grudziądz odpada z Pucharu Polski na etapie ⅛, a ekipa Jagielloni pozostaje w grze o to trofeum. Dla Grudziądzan jest to koniec rozgrywek w rundzie jesiennej. Drużyna Adriana Siemieńca natomiast będzie miała do rozegrania aż 3 mecze, z czego 2 z nich będą meczami wyjazdowymi. Najpierw udadzą się do Krakowa na mecz z Puszczą, by później udać się do Czech na mecz z Mladą Boleslav. Na koniec rozgrywek w ramach fazy ligowej w LKE przyjmą na własnym stadionie drużynę Olimpii Lublana.

Wynik końcowy meczu 1/8 finału Pucharu Polski pomiędzy Olimpią Grudziądz, a Jagiellonią
Foto: PZPN Puchar/Twitter(X)

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL