Pozytywne wieści płyną z położonego nad Tamizą Oxfordu. Zasłużony dla brytyjskiego speedwaya klub zamierza w przyszłym sezonie wystawić do ligi aż trzy drużyny.

Żużel na wyspach przeżywa kryzys. Kolejne stadiony są zamykane, a liczba klubów startujących w najstarszej lidze świata ciągle maleje. Pośród tylu przygnębiających informacji niczym promyki nadziei jawią się wiadomości nadchodzące z Oxfordu.

Były klub Hansa Nielsena w 2022 roku wrócił do rozgrywek ligowych. Nie dość, że Oxford Cheetahs przystąpili do SGB Championship (drugi poziom rozgrywkowy), to zdecydowali się jeszcze na wystawianie w półamatorskiej National Development League zespołu rezerw pod nazwą Oxford Charges. Stan ten utrzymał się też w 2023 roku. Był to udany sezon dla obu oxfordzkich drużyn. Cheetahs zajęli trzecie miejsce w Championship, zaś Charges swoją Ligę wygrali.

W przyszłym roku klub z Oxfordu zdecydował się na wystawienie trzeciego zespołu. Spires – bo taką nazwę otrzymała nowa drużyna – wystąpią w Premiership, czyli najwyższej brytyjskiej lidze. Będzie to pierwszy w historii wyspiarskiego żużla przypadek, aby jakiś klub wystawił zespoły do wszystkich trzech klas rozgrywkowych.

Nazwa zespołu jest nawiązaniem do słynnego opisującego Oxford cytatu “that sweet City with her dreaming spires” („to słodkie miasto z jego śniącymi iglicami”) pochodzącego z wiersza „Thyrsis” XIX-wiecznego angielskiego poety Matthewa Arnolda.

Info: trackracinghub.com