Pierwsze mecze – jak poradziły sobie obydwie drużyny.

Legia w pierwszym meczu miała niezwykle ciężkie zadanie. Do Warszawy bowiem przyjechał Real Betis. Ekipa z Hiszpanii była w tym meczu zdecydowanym faworytem. „Wojskowi” jednak nie zamierzali się poddawać i oddać ten mecz bez walki. W 23 minucie spotkania jedyną bramkę w tym meczu strzelił obrońca stołecznego klubu, Steve Kapuadi. Od tamtego momentu Legioniści cofnęli się bardziej do defensywy, wyprowadzając jedynie pojedyncze ataki co jakiś czas. Ta taktyka się jednak sprawdziła, gdyż wynik nie zmienił się już do końca meczu, tym samym podopieczni Goncalo Feio pokonali teoretycznie najcięższego przeciwnika na drodze do awansu do dalszej fazy. Serbowie natomiast ulegli na dość ciężkim terenie, jakim jest stadion FK Astana 1:0. W tym meczu bramka również padła na początku meczu, po czym przez resztę wynik pozostał bez zmian.

Zapowiedź meczu Legia Warszawa – TSC Backa Topola.

Legia Warszawa mimo grania na wyjeździe przystępuje do tego meczu w roli nieznacznego faworyta. Jest to zrozumiałe, patrząc na pierwszą kolejkę Ligi Konferencji. Natomiast zespół z Serbii będzie na pewno chciał się lepiej zaprezentować przed własną publicznością. Ten mecz jest dla nich ważny, gdyż będą mieli szansę zdobyć pierwsze punkty w tych rozgrywkach. To pozostawiłoby ich wciąż w walce o ewentualny awans do dalszej fazy rozgrywek. Zdecydowanie sporą stratą dla Legionistów jest fakt, że do Serbii nie poleciał z drużyną Maxi Oyedele. Młody polski pomocnik nabawił się drobnej kontuzji, która wykluczyła go z udziału w tym spotkaniu. Nie zapowiada się, by był to niezwykle bramkostrzelny pojedynek. W ostatnich 6 meczach Legia strzeliła maksymalnie 2 bramki, podczas gdy ich rywale w tym sezonie jedynie 2-krotnie kończyli mecz z co najmniej trzema strzelonymi bramkami.

Co czeka obydwie ekipy po dzisiejszym spotkaniu.

W rozgrywkach ligowych Legioniści wrócą na stadion przy Ł3 i w niedzielę wieczorem „zamkną” 13 serię gier meczem z GKS-em Katowice. Później czekać ich będzie wyjazd do Legnicy na mecz w Pucharze Polski oraz niezwykle istotne starcie z największym rywalem, jakim jest Widzew Łódź. Dzisiejszych gospodarzy natomiast czekać będzie ligowy wyjazd do Krusevacu na pojedynek z tamtejszym FK Napredak Krusevac. W następnym tygodniu będą rywalizowali również w krajowym pucharze, by w następny weekend przyjąć na własnym stadionie Partizan Belgrad.