Prowadzący portal Piłkarska Grenlandia Adrian Gocel opowiada nam o tym jak zainteresowanie egzotyczną piłką grenlandzką, doprowadziło go do poznania kultury tej fascynującej, a przy tym w ostatnich dniach bardzo gorącej geopolitycznie części świata. https://www.facebook.com/profile.php?id=100054845387105&locale=pl_PL

Przez piłkę do kultury

Prosto z Autu : Jak często podrożował Pan na Grenlandię?

Adrian Gocel Piłkarska Grenlandia : Szczerze na Grenlandii nie byłem ani razu, ale jest to jedno z moich marzeń, które z pewnością spełnię i koniecznie będzie to w czasie tamtejszych mistrzostw w piłkę nożną. Samo podróżowanie na Grenlandię może być nieco problematyczne ze względów zarówno finansowych jak i logistycznych. Na szczęście teraz Grenlandia otwiera się na turystów i ma być więcej połączeń lotniczych z Europy, więc relacja z Mistrzostw Grenlandii z samego serca tego wydarzenia z pewnością kiedyś się pojawi. Po więcej ciekawostek z największej wyspy świata zapraszam do Adama z Poznaj Grenlandię, Polaka, na co dzień mieszkającego w Sisimiut.

Prosto z Autu :Skąd wziął się pomysł zalożenia portalu?

Adrian Gocel Piłkarska Grendlandia : Zaczęła nudzić mnie piłka nożna, jaką znamy, czyli Liga Mistrzów, Premier League itp i szukałem czegoś dla mnie ciekawszego. Tak natrafiłem na rozgrywki na Oceanii, czyli tamtejszą Ligę Mistrzów czy też spotkania międzynarodowe. Przeglądając mecze niektórych reprezentacji dostrzegłem, że są częścią CONIFA, czyli federacji piłkarskiej, która łączy kraje niewchodzące w skład FIFA. Zaciekawiony tą organizacją zauważyłem, że jej częścią jest również Grenlandia. Wtedy miałem niewielkie pojęcie na jej temat, ale tak mnie to zainteresowało, że nawet tam gra się w piłkę nożną, że zacząłem grzebać dalej. Tak odnalazłem mecze Mistrzostw Grenlandii w piłkę nożną, które można obejrzeć na YouTube i od razu urzekł mnie ten piłkarski folklor do tego stopnia, że zacząłem się interesować sama kulturą grenlandzką. Jakiś czas później na fali innych stron o tematyce egzotycznej piłki nożnej postanowiłem, że piłka na Grenlandii zdecydowanie zasługuje na to, aby więcej ludzi ją poznało.

Biathlonowa wizytówka Grenlandii

Prosto z Autu : Skąd czerpie Pan źrodla?

Adrian Gocel :Głównie grenlandzkie media i strony prowadzone przez tamtejszą federację piłkarska. Grenlandzka telewizja akurat przeprowadza transmisje na żywo ze wszystkich meczów Mistrzostw Grenlandii a także niektóre z innych sportów, więc są możliwości aby śledzić tamtejszy rozgrywki. Wielokrotnie mecze towarzyskie reprezentacji Grenlandii były też transmitowane przez federację na Facebooku.

Prosto z Autu : Z tego co widzę śledzi Pan cały grenlandzki sport?

Adrian Gocel Piłkarska Grenlandia : Tak, po tym jak zainteresowałem się tamtejszym futbolem moją ciekawość przykuło wszystko, co z Grenlandia związane oczywiście włącznie z pozostałymi sportami. Z zaciekawieniem śledzę losy rodziny Slettemark na biathlonowych trasach, ponieważ wydaje mi się, że obecnie to tutaj możemy ujrzeć grenlandzką flagę najbliżej światowej czołówki. Przypomnę tylko, że Ukaleq Slettemark była młodzieżową mistrzynią świata także drzemie w niej potencjał na świetne wyniki wśród seniorek, za które już można uznać punkty Pucharu Świata, które zdobyła w sezonie 22/23.  Na Grenlandii bardzo popularna jest też piłka ręczna. Reprezentacje zarówno kobieca jak i męska brały wielokrotnie udział w Mistrzostwach Świata. Można powiedzieć, że też dzięki temu sportowi urosło we mnie zainteresowanie Grenlandzkim sportem konkretnie za sprawą Mistrzostw Ameryki w 2018 roku, które odbywały się właśnie na Grenlandii. Wówczas Ameryka Północna i Południowa podlegały pod jedną federację obu Ameryk a zespoły z tych stref grały o miano mistrza, ale także o awans na Mistrzostwa Świata. Niestety po walce reprezentacja Grenlandii zajęła wtedy 4 miejsce, które nie dało awansu na mundial, ale atmosfery na hali i dopingu tamtejszych kibiców nigdy nie zapomnę.

Grenlandia murem za sportowcami

Prosto z Autu :Jak wygląda popularność tamtejszych Lig i oglądalność?

Adrian Gocel Piłkarska Grenlandia : W gwoli ścisłości, jako takich lig na Grenlandii nie ma. Z uwagi na bardzo duże odległości między miastami i panujące tam warunki atmosferyczne we wszystkich sportach rozgrywa się Mistrzostwa Grenlandii. Na przykładzie piłki nożnej wyglądają one podobnie do Mistrzostw Świata tyle, że rozgrywa się je, co roku. Zakwalifikowane drużyny do turnieju głównego spotykają się mniej więcej w połowie sierpnia i rozgrywają tamtejsze mistrzostwa. Są one dość specyficzne, ponieważ dzisiaj niespotykane jest, aby drużyny piłki nożnej grały swoje mecze dzień po dniu, ale tak jednak jest na Grenlandii. Popularność takich zawodów jest jak na tamtejsze warunki bardzo duża. Transmisje na żywo przeprowadza narodowa telewizja a lokalna społeczność z miasta-gospodarza licznie przybywa oglądać mecze na własne oczy. Przy okazji innych sportów ta tendencja jest podtrzymywana. Wspominałem już o niesamowitej atmosferze na Mistrzostwach Ameryk w piłkę ręczną i takie sceny nie są rzadkością. Przy okazji rozgrywek klubowych lokalna społeczność bardzo wspiera swoje drużyny.

Prosto z Autu :Jak dużo grenlandzkich sportowców występuje zagranicą?

Adrian Gocel : Najprędzej trzeba ich szukać w piłce ręcznej. W szczypiornaka Grenlandia posiada jak na ich warunki dwie legendy, którymi są Minik Dahl Høegh, który grał w topowych klubach duńskich a obecnie w szwedzkim Amo HK oraz Lykke Frank Hansen, która grała w duńskim Nykøbing Falster gdzie zdążyła zadebiutować w rozgrywkach europejskich. Jeśli chodzi o piłkę nożną jest to glównie młodzież, która wyjeżdża do Danii lub na Wyspy Owcze gdzie łączą edukację z graniem w piłkę nożną. Najlepszym przykładem jest Asii Kleist Berthelsen zawodniczka duńskiej Fortuny Hjorring w barwach, której wystąpiła w Lidze Mistrzyń przeciwko samej Barcelonie. W męskiej piłce warto wyróżnić Nemo Thomsena, który szkolił się w znanych duńskich klubach takich jak Sonderjyske czy Kolding a obecnie gra na 4 poziomie rozgrywkowym właśnie w Danii. Wspomnieć można też o Milio Biilmannie, który szkoli się w farerskim Klaksviku. Myślę, że w przyszłości będziemy mieli więcej takich przypadków, ponieważ grenlandzkie kluby zawierają umowy o współpracę z klubami z Wysp Owczych, Islandii czy Danii.

Żeby Grenlandia była Grenlandią

Prosto z Autu :Czy grenlandzki sport mógłby skorzystać na przyłączeniu do USA?

Adrian Gocel :Nie jest to pytanie odrealnione. Przypomnijmy, że Donald Trump chciał najzwyczajniej kupić Grenlandię bardziej w celach biznesowych niż politycznych. Oczywiście taka propozycja spotkała się z odmową ze strony Grenlandii. Natomiast myślę, że sport na Grenlandii wiele by nie zyskał na przyłączeniu do USA. Do jakichś efektów potrzebna byłaby profesjonalizacja sportu na Grenlandii a według mnie nie jest to zbyt możliwe. Pytanie też jakby to miało wyglądać. Jeśli Grenlandczycy uprawiający sporty indywidualne dostaliby wparcie finansowe to dzięki temu z pewnością rozwój byłby dostrzegalny, ponieważ mogliby zająć się tylko tym. Nie widzę natomiast tego aby Grenlandzkie drużyny dołączyły do tamtejszych rozgrywek ligowych. Poziom organizacyjny, sportowy, finansowy, infrastrukturalny na Grenlandii nie pozwoliłby na to. Według mnie lepiej, kiedy Grenlandczycy organizują rozgrywki według swoich zasad i które mają ich klimat.