Podsumowanie 17. kolejki Superligi

Zgodnie z planem
Szósty mecz bez porażki w wykonaniu Sepsi. W ostatnich sześciu kolejkach zespół ten zwyciężył czterokrotnie i ma realne szanse na fazę play off. Tym razem łupem Sepsi padła Gloria Buzau (2:0), która przegrała trzy mecze bez zdobyczy bramkowej i znowu zamyka tabelę.

Fot. Oficjalna strona rozgrywek

Mistrz kraju odegrał się za niespodziewaną porażkę w zaległym spotkaniu z FC Botosani i odprawił z kwitkiem Unireę Slobozia. Zwycięstwo w rozmiarze 3:0 to zasługa między innymi Daniela Birligei, który zapisał na swoim koncie piątego gola w sezonie oraz Dariusa Olaru. Kapitan FCSB zanotował bramkę i asystę.

CSU Craiova jest teraz za plecami lidera i traci do niego tylko 2 punkty. Podopieczni Constantina Galki wygrali 2:1 z UTA Arad, a wydatnie przyczynił się do tego niezrównany Alexandru Mitrita. Lider Craiovej do bramki z rzutu karnego dołożył decydujące podanie. Dla „Starej Damy” to trzecia porażka z rzędu bez strzelonej bramki.

Odrodzenie Otelulu
Otelul Galati
odblokował się po serii spotkań bez zwycięstwa trwającej od sierpnia. Podopieczni Dorinela Munteanu po golu Telesa w 95. minucie zwyciężyli z Farulem Konstanca 1:0. Autor bramki otworzył swoje konto strzeleckie w tych rozgrywkach i uczynił to jako rezerwowy. Nierówny Farul ciągle jest poza szóstką.

Lider upokorzony
Po sześciu kolejnych porażkach FC Hermannstadt zwyciężył i to w jakim stylu. Dotychczasowy outsider tabeli okazał się lepszy od lidera Universitatei Cluj, wygrywając 2:1. Bohaterem meczu został bez dwóch zdań Ianis Stoica, zdobywca dwóch goli, co dało mu tytuł Piłkarza Kolejki według oficjalnej strony rozgrywek. Dla 21-latka to był setny ligowy występ. Universitatea przegrała drugi kolejny mecz i jej przewaga nad grupą pościgową stopniała.

Grała czołówka
CFR Cluj
i Rapid Bukareszt podzielili się punktami. Wicemistrzowie Rumunii nie doznali co prawda porażki w siódmym meczu z kolei, ale byli bliżsi zwycięstwa. Remis uratował stołecznemu klubowi w końcówce Borisav Burmaz. Serb trafił do siatki w końcówce meczu w roli zmiennika i była to dla niego pierwsza bramka w sezonie. Kibice Rapidu pewnie liczą na trwałe odblokowanie się napastnika.

Ósmy gol w sezonie Astrita Selmaniego pozwolił Dinamie Bukareszt pokonać Petrolul Ploiesti. „Żółte Wilki” przegrały po czterech meczach bez porażki, ale nadal plasują się w pierwszej szóstce. Z kolei stołeczny zespół kontynuuje udaną kampanię i zajmuje obecnie czwartą lokatę.

Było blisko
FC Botosani
poprzednio ograł mistrza. Teraz mógł zgarnąć komplet punktów kosztem Poli Iasi. Jednak bramka Andrei Gheorghity na pięć minut przed końcem spotkania pozbawiła Botosani triumfu.

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL