Podsumowanie 6. kolejki Superligi

Zgodnie z planem
CSU Craiova pozostaje liderem tabeli, bez porażki na koncie. Podopieczni Constantina Galki z Alexandru Mitritą za sterami uporali się z beniaminkiem Glorią Buzau. Inny niepokonany zespół Universitatea Cluj wygrał bez większych problemów z Sepsi, a w rolach głównych rolach wystąpili powracający z bliskowschodnich wojaży Mamadou Thiam oraz Vladislav Blanuta, autor 2 goli. Tymczasem rywale nie zwyciężyli w 4 kolejnych spotkaniach.

fot. Oficjalny profil rozgrywek na FB

Już piąty w tabeli Petrolul Ploiesti pokonał Unireę Slobozię, dla której to była trzecia porażka z rzędu, co stanowi sygnał ostrzegawczy. W końcu powody do zadowolenia mają kibice Farula Konstanca, który między innymi dzięki 2 golom Rivaldinho zwyciężył z FC Hermannstadt.

Niespodzianki
Mistrz kraju znowu zawiódł. FCSB nie sprostał Poli Iasi, która dzięki Mihaiemu Bordeianu odniosła dopiero drugie zwycięstwo w sezonie. Bez wygranej pozostaje Rapid Bukareszt. Po derbowym remisie z Dinamem pracę stracił Neil Lennon, a jego miejsce zajął dobrze znany kibicom nie tylko w stolicy Marius Sumudica.

W tle
FC Botosani gra „w kratkę”, ale akurat drużynę UTA Arad odprawił z kwitkiem. Pokonani nie spisują się już tak dobrze jak w poprzednim sezonie, bowiem mają na koncie tylko 1 wygraną.

 

 

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL